Za nami inauguracyjna seria gier w rozgrywkach biznesowych Ligowiec. Na boiskach dolnej Warszawianki wystartowaliśmy na wszystkich czterech poziomach i od razu powiemy, że sporo się działo. W Ekstraklasie obrońcy tytulu Grospol.pl podzielili się punktami z Barberian & Kolektyw Kreatywny, na pierwszym szczeblu mistrzowie z jesieni, Old But Good, także zanotowali remis, z Plusem. Na drugoligowych murawach zaimponowała nam forma RZGD, którzy w świetnym stylu pokonali Lagardere Travel Retail. I na koniec, na trzecim szczeblu, byliśmy świadkami efektownego triumfu w wykonaniu Henkel Polska. Zapraszamy na podsumowanie pierwszej kolejki zimowego sezonu w Ligowiec Biznes!

Nasze podsumowanie, co naturalne, zaczniemy od Ekstraklasy, gdzie zobaczyliśmy dwa mecze. W pierwszym z nich na murawie zameldowali się Barberian & Kolektyw Kreatywny i Grospol.pl. Faworytem byli obrońcy tytułu, ale spodziewaliśmy się, że będziemy tu świadkami zaciętych zawodów. Tak też było w istocie. Już w 1 minucie piękną bramką popisał się Patryk Roguski, ale Barbarzyńcy nie podłamali się tym faktem i przez całą pierwszą połowę próbowali odrabiać straty. Nieskutecznie. Na początku drugiej odsłony obejrzeliśmy kolejnego ładnego gola, tym razem autorstwa Piotra Wycisłowskiego, ale gospodarze nadal starali się naciskać. Co przyniosło efekty. W 29 minucie Błażej Świetanowski dał kontakt swojej ekipie, a w 33 zaś aktywny tego dnia Krzysztof Józefiak doprowadził do wyrównania. Grospol po tych dwóch ciosach starał się zdobyć zwycięskie trafienie, próbował najlepszy na placu Piotr Jagusik, ale finalnie skończyło się na remisie 2:2. Następnie na placu zameldowali się AZS WIT i FC CCDP. I tu otrzymaliśmy ciekawie grane zawody, gdzie mogliśmy zaobserwować 12 bramek. Lepiej w ten mecz weszli Akademicy, którzy po niecałym kwadransie prowadzili 4:1. Lecz w końcówce pierwszej części Bordowi kierowani przez Piotra Pawlaka przycisnęli i przewaga gospodarzy stopniała do jednej bramki (4:3). Karol Bujalski i jego świta po zmianie stron nie popełnili już tego samego błędu. Drużyna w czerwonych trykotach prowadzona przez wspomnianego zawodnika odskoczyła od swoich rywali i kontrolowali grę, choć rywal nie dawał za wygraną i walczył o poprawę wyniku. Historia z pierwszej połowy się nie powtórzyła i ostatecznie trzy punkty trafiły na konto AZS WIT, którzy triumfowali 8:4.

Barberian & Kolektyw Kreatywny vs Grospol.pl 2:2
AZS WIT vs FC CCDP 8:4

Pora na pierwszoligowe zmagania, gdzie zaczęliśmy od OBI i Pilota. Jesienią górą byli Niebiescy, ale teraz drużyna w Pomarańczowych trykotach wzięła rewanż. Od pierwszy sekund mecz ten toczył się pod dyktando nominalnych gospodarzy, którzy kierowani przez rozgrywającego znakomite zawody Rafała Abramczuka na przerwę schodzili przy stanie 5:0. W drugiej części OBI wycofało się, Piloci ruszyli do przodu, ale tylko raz udało im się znaleźć drogę do siatki. Finalnie Pomarańczowi wygrali 5:1 i jako pierwsi zameldowali się na pozycji lidera. Trzy punkty zgarnął też legalalliance.pl który zmierzył się z ekipą MONu. Już w 1 minucie efektowną bramką popisał się Marek Kołodziejczyk, ale potem inicjatywę przejęli Radek Domalewski et consortes. Lecz byli przy tym bardzo nieskuteczni, stąd też w pierwszej połowie wynik już się nie zmienił. W drugiej Fioletowi w końcu dopięli swego i po dublecie Filipa Domagalskiego wyszli z 0:1 na 2:1. Niedługo potem Kołodziejczyk wyrównał, ale w 33 minucie Tomasz Grzelka sprytnym strzałem dał swojemu zespołowi ponowne prowadzenie 3:2. Finalny etap tego starcia legalalliance.pl rozegrali bardzo mądrze i nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Przed potyczką PJM z ABC Parkiety pisaliśmy, że Karol Bujalski i jego świta po awansie na pierwszy szczebel nie powinni odstawać poziomem od rywali i to się potwierdziło. W pierwszej połowie drużyna w żółtych koszulkach zagrała wysokim presingiem i dało to efekty w postaci jednej bramki strzelonej przez Michała Sukiennika, po kwadransie rywalizacji. Po zmianie stron oglądaliśmy klasyczną wymianę ognia, ABC cały czas walczyło o choćby punkt, ale w ostatnich sekundach niezawodny Bujalski zamknął mecz golem na 4:2. Po chwili usłyszeliśmy finalny dźwięk syreny i pełna pula trafiła w ręce beniaminka. Na sam koniec obejrzeliśmy w akcji Old But Good i Plus. Tu faworytem byli, rzecz jasna, obrońcy tytułu, ale od samego startu to Błękitni byli bardziej skuteczni, a dodatkowo wybornie między słupkami spisywał się Marcin Ogórek, a do tego znakomity występ notował Czarek Śledziak. Co zaowocowało wynikiem 1:4 po pierwszych 20 minutach. Gospodarze w drugiej odsłonie meczu rzucili się do odrabiania strat, w czym prym wiódł duet Mateusz Jancarz i Jarek Senator. Z upływem czasu punktowali przeciwników. Ostatecznie, po pełnym dramaturgii finiszu, Niebieskim udało się zremisować 5:5 po niesamowitym come-backu, ale brawa należą się też tak naprawdę obu ekipom za świetne i emocjonujące widowisko.

OBI vs Pilot 5:1
legalalliance.pl - Ministerstwo Obrony Narodowej 3:2
PJM vs ABC Parkiety 4:2
Old But Good vs Plus 5:5

Schodzimy piętro niżej, do II Ligi, gdzie zmagania zainaugorwali Lagardere Travel Retail i RZGD. Przed tym meczem pisaliśmy, że delikatnym faworytem będą gospodarze, ale przestrzegaliśmy przed Radiowcami. Pierwsza połowa to był prawdziwy koncert w wykonaniu Kamila Kacperczyka, który strzelił aż 4 gole i do tego dorzucił też jedno ostatnie podanie. W drugiej odsłonie Kacperczyk nadal prezentował się wyśmienicie, do tego miał do pomocy asystującego Tomka Chomczyka, ale gospodarze za sprawą Marcina Wawrzyńczyka zaczęli się odgryzać. Lecz RZGD nie roztrwoniło przewagi z pierwszej części, nawet nie znacznie ją powiększyli i finalnie w pełni zasłużenie wygrali 5:11, zostając pierwszym zimowym liderem. W rywalizacji DSV z powracającym do naszych rozgrywek LS Airport Services ciężko było wskazać faworyta. Pierwsza odsłona była wyrównana, ale to ekipa Piotra Zduńskiego schodziła do szatni z prowadzeniem 0:2. W LS świetnie funkcjonowała zwłaszcza defensywa, ale po przerwie do pracy wziął się też atak kierowany przez duet Bartosz Wojdowski – Mateusz Tymiński. W efekcie LS Airport Services zanotowali bardzo udany powrót, zwyciężając 1:6. DSV zaś miało parę niezłych momentów, ale to było za mało na tak dobrze zorganizowanego rywala. Na koniec obejrzeliśmy spotkanie Aurovitas z BGC War Stars. W pierwszej części nieco więcej z gry mieli debiutujący goście, częściej próbowali atakować, ale zawsze na posterunku był golkiper gospodarzy Przemek Kocur. Tak naprawdę o wszystkim zadecydowały minuty 31-36. Wtedy to Granatowi za sprawą Roberta Warakomskiego i Kacpra Jackowicza zadali trzy zabójcze ciosy, który zapewniły im triumf 3:0. Mimo porażki trzeba jednak docenić BGC, którzy pokazali, że mają duży potencjał i w kolejnych meczach będą chcieli zamienić go na ligowe punkty.

Lagradere Travel Retail vs RZGD 5:11
DSV vs LS Airport Services 1:6
Aurovitas vs BCG War Stars 3:0

Na koniec została nam rywalizacja na trzecim froncie, którą otworzyły zawody pomiędzy Aecom EC i Henkel Polska. W zeszłym sezonie te dwie drużyny stworzyły naprawdę zacięte widowisko, ale tym razem tak się nie stało. Od pierwszych sekund obrońcy tytułu grali jak z nut i prowadzeni przez duet Łukasz Chodowski – Rafał Biedź do szatni schodzili przy stanie 0:8. Po zmianie stron Henkel nie zatrzymywał się i ostatecznie, w imponującym stylu, rozbił rywali. Wynik 2:19 tego najlepszym świadectwem. Znacznie bardziej wyrównane spotkanie obejrzeliśmy, gdy na placu zameldowali się ERGO Technology & Services i USP Zdrowie, czyli, odpowiednio, czwarta i trzecia drużyna z jesiennych rozgrywek. W pierwszej odsłonie skuteczniejsi byli zawodnicy gości, którzy prowadzili 1:3. Lecz najciekawsze wydarzenia miały miejsce w drugiej odsłonie. Tuż po zmianie połów USP podwyższyli na 1:4, ale wtedy to ERGO kierowane przez najlepszego na murawie Mateusza Puchalskiego zaczęło odrabiać straty i po małej wymianie ognia zrobiło się 5:5 po nieco ponad pół godzinie gry. Załoga Marcina Mazura nie zamierzała się jednak poddawać i zaczęła atakować konkretniej. Co przyniosło im efekt w 38 minucie, w której to wspomniany Mazur zdobył zwycięskie trafienie na 5:6. NASK United, czyli wicemistrzowie z zeszłej kampanii, byli faworytem konfrontacji z Logifactem ipo 120 sekundach zgodnie z planem prowadził. Odpowiedź gości była zabójcza i już po 8 minutach Logifact prowadził 1:4. Po nieco ponad kwadransie notujący fantastyczny występ Krzysztof Obroślak skompletował hat-tricka i było już 1:5. Po chwili jednak otrzymaliśmy odpowiedzieli rywali i do przerwy wynik brzmiał 2:5. Po wznowieniu gry obejrzeliśmy wyrównaną rywalizację i poszukiwanie kolejnych bramek z każdej ze stron boiska. Tylko raz piłka znalazła droge do bramki,a stało się to za sprawą zawodników Logicatu, którzy dość niespodziewanie, ale w pełni zasłużenie triumfowali 2:6.

Aecom EC vs Henkel Polska 2:19
ERGO Technology & Services vs USP Zdrowie 5:6
NASK United vs Logifact 2:6

Pierwsze mecze za nami, kolejny tydzień za chwilę przyniesie nastepne spotkania i rywalizacja nabierze tempa. My zapraszamy do kibicowania swoim oraz do zaglądania do LigoVeo, gdzie udostępniamy zapisy z meczów jakie są za nami -  bit.ly/ligowiecbiznesveo