Inauguracja kobiecych rozgrywek przy Piaseczyńskiej.
16.12.2022
Wystartowały! 10 kobiecych drużyn, 6 meczów na dzień dobry, a w nich 36 bramek. To szybki bilans startu rozgrywek Ligowiec Kobiet. W pierwszej kolejce po dwa mecze rozegrały zawodniczki SGH i Koko Dżambo. Te pierwsze wykorzystały daną szansę i z 4 punktami przewodzą stawce. Dobrze zaprezentowały się także debiutujące Tornado, Zdrowie Garwolin i DAF. Choć jak spojrzymy w składy kilka znajomych twarzy da się tam zauważyć. Komplet punktów powędrował także na konto WAPek. Zapraszamy na podsumowanie tego co za nami w kobiecej ekstraklasie.
Pierwszą bramkę zimowych zmagań zdobyła Iza Ambroziak, która w 4 minucie dała prowadzenie SGH w meczu z K*AP. Po kolejnych czterech minutach Akademiczki prowadziły już 3:0, a do końca pierwszej połowy pozwoliły sobie na dołożenie kolejnych dwóch bramek. 5:0 do przerwy to efekt dobrej gry w napadzie, jak i odpowiednio dobrej postawy bramkarki K*AP, która starała się jak mogła by ustrzec przed większymi stratami. W drugiej połowie gra głównie toczyła się pod bramką Justyny, ale do siatki wpadła tylko jedna piłka i mecz zakończył się wynikiem 6:0.
W drugim swoim meczu SGH stanęły do walki z Koko Dżambo. I był to typowy pojedynek na wymianę ciosów. Pierwszy, w 9 minucie zadała Kinga Leśniewska, a kolejny i zarazem ostatni, dający wyrównanie był dziełem Agnieszki Łosickiej. Dobra gra w obronie, szukanie akcji pod bramką rywalek, ale skuteczność zawodziła u jednych i drugich. Także wynik 1:1 i podział punktów wydaje się sprawiedliwy.
Podziału punktów nie było już w kolejnym meczu, gdzie zawodniczki DAF podejmowały Koko Dżambo. Tu także na bramkę długo nie czekaliśmy, a wynik otworzyła Martyna Sobczyńska. Dalsza część meczu to walka w środku boiska, próby przełamania obrony i takowa nastąpiła tuż przed zmianą stron. Wiktoria Kwiek wykorzystała okazję i w 23 minucie doprowadziła do remisu, który w drugiej połowie nie utrzymał się. A to za sprawą celniej trafiających gospodyń. Justyna Skrocka i ponownie Sobczyńska na zamknięcie meczu przypieczętowały sukces swoich, dający 3 punkty.
W kolejnym spotkaniu debiutujące Zdrowie Garwolin miały za przeciwniczki AZS UW. Jak pokazał mecz, była to wyrównana rywalizacja, w której skuteczniejsze okazały się te pierwsze. Do przerwy 3:1, po zmianie stron kontaktowy gol Akademiczek (31’) i gdy wydawało się że może dojść do remisu zryw rywalek dał im dwa trafienia. Skuteczne były Weronika Szwarc i Patrycja Turowska. Przewagi nie oddały, choć uległa ona zmniejszeniu, a punkty w całości powędrowały na konto debiutantek.
W następnej rywalizacji FC WAW zagrały z Tornado, które przedstawiło nam się z dobrej i skutecznej strony. Pierwsza minuta i prowadzenie Tornada, które do przerwy nie zmieniło właścicielek, jedynie stan liczbowy bramek uległ zmianie. Jedne i drugie pozytywnie pracowały na boisku, czego efektem bramki, a dokładniej sześć w pierwszej połowie (2:4). Druga połowa równie wyrównana, ale celność była po stronie Agnieszki Boćkowskiej, która uzupełniła hattricka i wraz z koleżankami zdobyła pierwsze zimowe punkty.
Na koniec zaprezentowały się nam znane z poprzedniej edycji zawodniczki Aquick i WAP. Czekaliśmy na mecz wyrównany i takowy był. Obie drużyny dobrze atakowały, ale lepiej celowniki miały poustawiane WAPki. To one w 12 minucie i pięć minut później znalazły drogę do bramki rywalek. Po zmianie stron ataki z obu stron. Walka o piłke i zmianę wyniku. Wodne niezawodne próbowały gonić wynik, ale dobrze dysponowana Eliza Domańska zrobiła dobrą robotę, pokonując Roksanę Piechal w 33' jak i w 42 minucie. W między czasie na listę strzelczyń wpisała się Oliwia Grodzicka i ekipa Trenera Piotra mogła świętować zwycięstwo 2:5.
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2023-ligowiec-kobiet/ekstraklasa
W każdym z rozegranych meczów otrzymaliśmy ciekawy futbol, emocje i to co najważniejsze - bramki. Kto był ten widział, a kogo zabrakło może uzupełnić wiedzę zagladając i korzystając z LigoVeo - bit.ly/ligowieckobietveo . Tutaj czekają na Was zapisy z większości meczów jakie są już za nami.
A to co przed nami w terminarzu. Czekamy na kolejne pojedynki, trafienia, emocje i punkty.
Zapraszamy do kibicowania przy Piaseczyńskiej 71!