Pojedynki, które odbyły się w ostatnią niedzielę maja pokazały, że druga część rozgrywek staje się bardzo emocjonująca, a o końcowe rozstrzygnięcia walka będzie szła do końca. W ekstraklasie SND po kolejnym dobrym meczu zgarnia całą pulę meczową, a Hmmm FC zwycięża po raz drugi w sezonie, tym razem ze Spowolnionymi. W pierwszej lidze liderujące FC Hanoi przegrywa z coraz lepiej grającym AZS PJATK i traci pierwsze miejsce.

Zapraszamy na podsumowanie zmagań z niedzieli 29 maja!

W ekstraklasie podrażniony „wpadką” AB MED-Serwis podejmował mocne Radico i otrzymaliśmy ciekawy pojedynek. A w nim szybkie wejście gospodarzy w mecz i prowadzenie od pierwszej minuty. Kolejne 10 minut lepiej kończone przez rywali, którzy odzyskali w 11 minucie prowadzenie (1:3) i niewiele brakowało by dowieźli ten wynik do przerwy. Jednak 25 minuta okazała się skuteczna dla „czerwonych” i za sprawą Niemca i Michalika doprowadzili do remisu. Drugą połowę otwiera Quang Ngo, ale późniejsze minuty lepiej wykorzystują wspomniani Niemiec i Michalik, którzy wlewają nadzieję w końcowy sukces. Ten w 49 minucie „przyklepuje” Lizurek i gospodarze zgarniają pierwsze wiosenne punkty.
Kolejne zawody, pomiędzy Spowolnionymi i Hmmm FC, były podobnie wyrównane jak ich zimowa konfrontacja. Od początku drużyny walczyły, starały się o. Wynik w 10 minucie otwiera Królik, by po czterech minutach na tablicy pojawił się remis za sprawą celnego uderzenia Lewszuka. Wynik do przerwy ustala ładnych uderzeniem Urawski i „zieloni” schodzą do szatni prowadząc 1:2. Po zmianie stron mieliśmy wymianę ciosów, gdzie mimo wszystko więcej do powiedzenia mieli goście, a wspomniany Urawski kompletując hattricka przypisuje swoim trzy punkty.
Przed pojedynkiem Boca Juniors z SND ciężko było wskazać faworyta i to potwierdził przebieg meczu, w którym było wszystko. Walka, nieustępliwość, sytuacje pod każdą z bramek i zmienność sytuacji. Zaczęli goście od pokonania Mirskiego w 10 minucie, kolejne dwa trafienia przyniosły akcje gospodarzy, a do przerwy mieliśmy remisowo (2:2). Druga odsłona meczu lepsza ze strony gospodarzy, którzy potwierdzają to bramką na 3:2. Pozostałe minuty walki i dążenia do celu. SND udaje się doprowadzić do remisu, a następnie w 41 i 43 minucie trafiają na wagę 3 punktów.
Na koniec ekstraklasowych zmagań zobaczyliśmy rywalizację Służewca i Inter Europolu Piekarni Szwajcarskiej. Wyrównane zawody od początku były bardziej skuteczniejsze dla gości. To oni potrafili wykorzystać swoje okazje i do przerwy prowadzili 0:3. Rywale mimo dobrej gry i okazji, nie mogli się wstrzelić i w drugiej połowie zamiast gonić rywala, tracili kolejne bramki. Honorowe trafienie w 45 minucie przy stanie 1:7 nie było w stanie zmienić przebiegu spotkania i zdecydowanie wygrali Piekarze. Choć warto podkreślić, że jedni i drudzy mieli mnóstwo okazji by zmienić stan rywalizacji.

AB MED-Serwis vs Radico 7:5
Spowolnieni vs Hmmm FC 1:4
Boca Juniors vs SND 3:5
Służewiec vs Inter Europol-Piekarnia Szwajcarska 1:8
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-weekend/ekstraklasa

Pierwsza liga weekendowa rozpoczęła rywalizacją od hitu kolejki. Pojedynek AZS PJATK z FC Hanoi był taki na papierze oraz na boisku. Klasa obu zespołów spowodowała, że działo się dużo dobrego. Pierwsza odsłona gry celniej dla gospodarzy, którzy wykorzystali swoje okazje i do przerwy zyskali przewagę (5:1), której po zmianie stron nie zamierzali oddać. W 29 minucie dołożyli kolejne dwa trafienia i lider był w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Goście poderwali się do walki, dwukrotnie znaleźli drogę do bramki Hnatyka, ale niewiele zmieniło to dalsze losy spotkania. Akademicy „dowieźli” wynik 7:3 do końcowego gwizdka i ponownie z boiska schodzili nie pokonani, a tym samym włączyli się do walki o medale.
W konfrontacji Sielce Squad z Uwiądem Starczym emocji nie brakowało. Gospodarze w swoim stylu, waleczni i skuteczni, otwierają wynik, po czym dają sobie wbić dwie bramki, a kolejne zdarzenia powodują, że do przerwy wynik pozostaje nierozstrzygnięty. Druga odsłona walki wyrównana, emocjonalna i z bramkami z jednej oraz drugiej strony. Taki stan utrzymywał się do 43 minuty, wówczas goście aplikują rywalowi dwie bramki i wychodzą na prowadzenie, którego nie oddają do końcowej syreny.
Pojedynek FC KAC z Corston Wonkers należał do spokojnych, można rzecz śmiało „piknikowa” atmosfera towarzyszyła drużyną do końcowego gwizdka. Wymiana akcji, próby zmiany wyniku i nie wykorzystane szanse. Swoje trafiali jedni i drudzy. Rozpoczęli gospodarze, po czym w prosty sposób stracili trzy bramki i nastała przerwa (1:3). Po niej obraz gry nie uległ zmianie, ale wynik już tak. Po trzy gole z każdej strony i punkty powędrowały do gości, u których trafiał i podawał Adrian Gębski.
Odmienny było starcie Nam Dinh z Polisquadem. Zdecydowanie grane zawody, waleczne, agresywne i z przewagą gości. Ci jako pierwi zaatakowali celnie w 5 minucie, a po 18tu prowadzili już 0:3. Rywal nie poddawał się i walczył, zmniejszając straty do przerwy do stanu 2:4. Druga odsłona ponownie lepiej rozpoczęta przez ekipę Cendra. Gospodarze starali się, jednak tego dnia nie mieli pomysłu na dobrze grających przeciwników.
Ostatnia potyczka na drugoligowych boiskach przyniosła remis pomiedzy FC InterTeamem a Kokosami. Obie drużyny nastawione na sukces, walecznie podeszły do meczu jednak czujność w blokach obronnych była dziś zdecydowanie przeważająca, co zaowocowało tylko dwoma trafieniami podczas całego meczu. Na bramki musieliśmy czekać do 45 minuty i wówczas wynik otworzyli gosodarze, a na dwie minuty przed końcem wyrównał Kociszewski.

AZS PJATK vs FC Hanoi 7:3
Sielce Squad vs Uwiąd Starczy 4:6
FC K.A.C. vs Corston Wankers 4:6
Nam Dinh vs Polisquad 3:7
FC InterTeam vs Kokosy 1:1
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-weekend/i-liga