Przed nami wolna niedziela od rozgrywek Ligowiec Weekend, a za nami sześć niedzielnych spotkań przy Piaseczyńskiej. Półmetek rozgrywek jesiennych minęliśmy i to jest dobry moment żeby zerknąć i zobaczyć co się dzieje w każdej z klas rozgrywkowych. To również dobry czas by zapoznać się co jeszcze czeka na drużyny w kolejnych tygodniach zmagań. A te zapowiadają się dość ciekawie i zapewne emocje będą towarzyszyć do ostatnich zagrań. Na początek zaglądamy do Ekstraklasy i zapraszamy na rzut oka w te jesienne weekendowe rozgrywki

W ekstraklasa drużyny mają za sobą po 5 meczów, wyjątkiem są ekipy Hmmm FC i Służewca, które rozegrały o jeden mecz więcej. Rzut oka na tabelę https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-weekend/ekstraklasa i widać, że w tej klasie rozgrywkowej nikt nie spekuluje i co tydzień walczy o całą pulę meczową. Tego dowodem są wyniki i brak remisów w 26 meczach jakie za nami. Drużyny nastawiły się na atak, ale nie zapominają o bronieniu, jednak otwartość meczów jest na tyle dobra że byliśmy świadkami ciekawych pojedynków, a i kolejne nie mniej ciekawe przed nami!

Na najwyższym szczeblu tabeli rozsiedli się zawodnicy Radico, którzyna koncie mają komplet zwycięstw i punktów. Pięć meczów, 15 punktów i szalejący bramkostrzelny Mario. Zawodnik ten z 20 trafieniami śmiało będzie walczył z Tomkiem Biczem o koroną króla strzelców. O ile nie przytrafią mu się absencje czy kontuzje ma podstawy by nim zostać, bo cały zespół pracuje na jego i swój dobry wynik. Za zawodnikami Radico ważne zwycięstwo w derbach Wietnamu, czy też pokonanie równie mocnej ekipy AZS PJATK jak i Boca Juniors. Przed liderem cztery mecze - z Inter Europol-Piekarnia Szwajcarska, Hmmm FC, Służewiec oraz SND. W każdym z nich łatwo o punkty nie będzie bo jak znamy futbol, przeciwko liderowi każdy chce wypaść okazale. Ekipa Kuby  jeżeli utrzyma formę oraz skuteczność (średnio na mecz 8,2 bramki), to mają wszystkie atuty by w tym jesiennym sezonie poprawić swój wynik z poprzedniego sezonu Ligowca. Czy będzie to możliwe? Boisko zweryfikuje, a my będziemy przyglądali się ich poczynaniom.
Tak samo jak ekipie SND. Kolejna drużyna w tabeli ma tyle samo punktów co lider, również pięć meczów z sukcesami za sobą i przegrywa tylko bramkami. Co ważne, i wspominamy już o tym w tym miejscu, przed dwójką okupującą najwyższe miejsca zaplanowany jest bezpośredni mecz. Także w grudniu może on zdecydować o mistrzostwie. Ale zanim do niego dojdzie warto wspomnieć o dobrze działającym trio Kaszuba-Śpiewak-Lech, którzy swoimi zagraniami potrafią rozmontować każdą obronę oraz o pozostałych zawodnikach którzy robią dobrą robotę, dbając o defensywę i umiejętnie grając piłką. Przed ekipą Dziadka trudny okres z lidze, bo za przeciwników będą mieć wymagające ekipy, które również myślą o najwyższych laurach. AZS PJATK, Inter Europol-Piekarnia Szwajcarska i Boca Juniors i wspomniane już Radico, bo o nich mowa, zrobią wszystko by te konfrontacje zamienić na swoje szanse medalowe. Także wszystko w nogach i głowach zawodników w niebieskich trykotach, a my czekamy i zapraszamy na te rywalizacje. Będzie się działo!
Trzecie miejsce należy do  AZS PJATK, który o ile nie zawiedzie kadra meczowa, może być niespodzianką tego sezonu piłkarskiego przy Piaseczyńskiej. Beniaminek z jedną przegraną na koncie 7:9 z Radico, z którym stworzyli otwarte i ciekawe widowisko, okraszone mnóstwem bramek. Dziś mają 12 punktów i idą odważnie przez jesienne rozgrywki. A tak naprawdę to ostro zasuwają w każdym z meczów. Skuteczny Tomasz Bicz, za którym stoją chociażby Zalewski czy Hetmaniok, ale tak naprawdę cały zespół, który tworzy  monolit. To on może być ich największą i najskuteczniejszą bronią w walce o medale. Jakiego koloru? Pokażą to pojedynki z SND, FC Hanoi, Inter Europolem-Piekarnią Szwajcarską czy na sam koniec z Uwiądem Starczym. W każdym z nich do podniesienia mają 3 punkty, ale w każdym muszą być czujni, bo rywale nie położą się i Akademicy nie mogą zlekceważyć żadnej piłki. Najbliższy pojedynek z SND może mieć wielkie znaczenie, dlatego ekipa Mateusza musi stawiać krok po kroku, a nie wybiegać myślami za daleko. Czekamy na pojedynek najlepszej ekipy strzelającej z najlepiej broniącą. Co z tego wyjdzie? Najbliższa niedziela pokaże i wyznaczy kierunek na kolejne gry.

Tuż za podium Inter Europol-Piekarnia Szwajcarska. 9 punktów, 3 zwycięstwa i 2 przegrane na ich koncie, to dość słaby wynik jak na drużynę mierzącą w najwyższe miejsce podium. Ich słabsze dni wykorzystał AB MED-Serwis oraz Służewiec i wyhamował Piekarzy. Na boisku rządzi Tomek Piórkowski, który przy większym wsparciu kompanów może dać więcej trafień, które zamienić można na punkty, pod warunkiem uważnej gry w obronie. To przyda się w drugiej części sezonu, bo przed nim dość wymagający rywale. Jednak to może być ich atutem, bo jak znamy Piekarzy to przy pełnej mobilizacji powalczyć mogą z każdym i zgarnąć komplet zwycięstw. Jednak Radico, SND, AZS PJATK i Boca Juniors nie ustąpią i sami zechcą przygarnąć punkty w tych zmaganiach. Jak widać po zestawieniu gier wszystko w ich głowach i nogach. Swoimi dobrymi decyzjami mogą zrobić wynik i mają ku temu możliwości.
Miejsca nr 5, 6 i 7 należą do drużyn, które zgromadziły w 5 meczach raptem 6 punktów. FC Hanoi, beniaminek tych rozgrywek trzy razy przegrał. Każdy z tych meczów zakończył się różnicą raptem jednej bramki na korzyść rywali. Także widać, że przy odrobinie szczęścia ich sytuacja mogłaby być zdecydowanie lepsza, bo jak już wygrywają to zdecydowanie. Trung, Toan z ekipą mają co nadrabiać i o co walczyć. Przed nimi mecze z Uwiądem Starczym, AZS PJATK, Hmmm FC i AB MED-Serwis. W każdym z nich mogą śmiało sięgnąć po zwycięstwo. To one dadzą odpowiedź czy w ekipie drzemie moc, czy na sukcesy trzeba będzie poczekać do zimowej edycji. Boisko da nam odpowiedź w ich poczynaniach.
Dalej w tabeli szósty AB MED-Serwis, czyli dużo tracąca i równie dużo strzelająca ekipa. Grają odważnie i niekiedy zapominają o obronie, co skrzętnie wykorzystali ich przeciwnicy, szczególnie AZS PAJTK (4:14). Ton grze nadaje duet Jabłoński-Niemiec, próbuje dorównać Mata, ale duże znaczenie na ich postawę mogą mieć problemy kadrowe. Bez nich może byłoby lepiej, także Panowie wszystkie nogi na pokład i walka. Przed ekipą Arka szansa na pokazanie się i powalczenie o lepsze miejsce. Mecze z Boca Juniors, Służewcem, Uwiądem Starczym i FC Hanoi pokażą czy jeszcze odpalą w tej kampanii. A jak odpalą to mogą namieszać i nastraszyć rywali, tak jak to wiosną zrobili. Czy są w stanie to zrobić? Ciężko nam odpowiedzieć, a wróżyć nie chcemy!
Kolejna jest doświadczona Boca Juniors. Początek sezonu mieli perfekcyjny. Dwa konkretne zwycięstwa i po nich przyszły trzy przegrane pod rząd, w tym najbardziej pechowa porażka z AZS PJATK (3:4). Odważnie zagrali z Radico (7:12) i równie dobrze ale także bez punktów z FC Hanoi (4:7) prowadząc do przerwy 4:3! Jeżeli do skutecznej gry dołożą spokój w obronie to mogą włączyć się do walki o wyższe miejsca. Czy to będzie podium? Ciężko wróżyć, ale jak Marzec, Mączewski i Mastowski  z ferajną podkręcą tempo i dobrze ustawią celowniki to mogą zainkasować komplet punktów z AB MED-Serwis, Uwiądem Starczym czy walczącymi o mistrza SND i Piekarzami. To mogą być ciekawe pojedynki i na to liczymy, bo wiemy że przeciwnikom łatwo z nimi nie będzie się grało.

Została nam trójca zamykająca tabelę ekstraklasy, u których po 3 punkty na koncie. Każda z poniższych drużyn zainkasowała po jednym triumfie. Najwyżej na ten moment plasuje się Hmmm FC. Ekipa Kamila uporała się z Uwiądem Starczym i stąd ich wyższość w tabeli. Potrafili powalczyć z Piekarzami i postawili się SND, także mają potencjał i mogą jeszcze swoje ugrać. Ale żeby utrzymać pozycję lub ją wręcz poprawić, to muszą w nadchodzących meczach zadbać o obronę i skutecznie kończyć tworzone akcje. Marek Urawski czeka na dobre podania! Przed nimi batalie ze Służewcem i dwoma wietnamskimi drużynami – Radico i FC Hanoi. Kalendarz gier dość ciężki, a do tego dochodzi jeszcze fakt, że mają już za sobą 6 meczów. Także oprócz swoich sukcesów muszą podpatrywać rywali.
Przedostatnie miejsce należy do beniaminka Uwiądu Starczego, za którym 5 meczów. W pierwszych dwóch zapłacili beniaminkowe „frycowe” ,ale w kolejnych już pokazali pazur. Mecze na pograniczu zwycięstwa z SND i Hmmm FC zakończyły się ich przegraną po 3:4. Premierowe punkty złapali po triumfie nad Służewcem (2:1). Każdy z tym meczów pokazał, że do sukcesu niewiele brakuje i w drużynie drzemią możliwości na poprawę stanu punktowego. Przed sympatyczną drużyną cztery batalie: z FC Hanoi, Boca Juniors, AB MED-Serwis i AZS PJATK. W każdym z nich wymagający rywal, ale spokojnie przy wykorzystaniu umiejętności Marcina Wojciechowskiego czy skuteczności Roberta Kulmińskiego mogą zrobić dobry wynik.
Tabelę zamyka Służewiec, którego zawodnicy o pierwszych trzech konfrontacjach woleliby zapomnieć. Późniejsze dwa mecze to już zdecydowana lepsza gra, potwierdzona walką, ale brakowało szczęścia by  było lepiej w tabeli. Natomiast ostatni mecz dał upragnione, pierwsze punkty i to w komplecie. Uporali się 6:4 z zawsze groźnym Inter Europolem-Piekarnią Szwajcarską. To może być taki przysłowiowy „kop”,  który może napędzić kolejne sukcesy. Teraz przed nimi walka z sąsiadującym w tabeli Hmmm FC, delikatnie wyprzedzającym AB MED-Serwis i na sam koniec z walczącym o mistrzostwo Radico. Co z tego wycisną? Sami jesteśmy ciekawi, dlatego czekamy na zdarzenia boiskowe w ich wykonaniu.

Tyle w skrócie co było za nami i co nas czeka w nadchodzących meczach ekstraklasy Ligowca Weekend. Teraz rzut oka na statystyki jakie „wybiegali” zawodnicy:

Łączna liczba bramek: 255 goli w26 meczach
Średnia bramek na mecz: 9,8 punktu
Najwięcej bramek strzelonych w jednym meczu: 19 - Radico vs Boca Juniors (12:7)
Najmniej bramek strzelonych w jednym meczu: 3 - Uwiąd Starczy vs Służewiec (2:1), Służewiec vs SND (1:2), Służewiec vs FC Hanoi (0:3)
Najwięcej bramek strzelonych w lidze: AZS PJATK – 43
Najmniej bramek strzelonych w lidze: Służewiec – 12
Najlepsza obrona ligi: SND – 11
Najsłabsza obrona ligi: AB MED-Serwis – 39
Najlepszy strzelec: Tomasz Bicz (AZS PJATK) -22
Najlepszy asystent: Cristian Zalewski (AZS PJATK) -10
Najlepszy bramkarz: Mariusz Mirski (Boca Juniors) -6,8.

Wyniki i statystyki znamy. Widać kto z kim powalczy o kolejne punkty. Jakie kto ma szanse? Komu dopisze szczęście? Kto temu szczęściu pomoże? O tym się dowiemy już w najbliższej przyszłości. Boisko przy Piaseczyńskiej 71 w Warszawie zweryfikuje możliwości i aspiracje drużyn. My zacieramy ręce na czekające nas zmagania i zapraszamy do bezpośredniego kibicowania swoim faworytom lub za pośrednictwem materiałów wideo jakie staramy się udostępnia nie tylko na naszej stronie bit.ly/weekendjesien22

Najbliższe zmagania już za tydzień!

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-weekend/ekstraklasa