Oldbjowe zimowe ostatki
06.04.2022
Za nami ostatni akcent w zimowych rozgrywkach Oldboyów, w którym poznaliśmy skład podium. Old But Good wywalczyli srebro, a Pajda Chleba brąz (mimo porażki z pewnymi już mistrzostwa Dziadkami z Panattoni). W grupie niemistrzowskiej zaś z dobrej strony pokazali się zawodnicy Tequila Oldboys, którzy zatrzymali faworyzowany Lobster House Oldboys.
Zapraszamy na podsumowanie wydarzeń z zeszłego tygodnia w Oldboyach!
W grupie mistrzowskiej rozpoczęliśmy od starcia LGB i Old But Good. Żeby zapewnić sobie miejsce na pudle, LGB musieli zgarnąć pełną pulę, rywalom zaś wystarczał remis. Jednak ten mecz od początku był prowadzony pod dyktando jednego zespołu. Jarosław Senator i spółka od pierwszych chwil pokazywali klasę, lecz w pierwszej połowie padła tylko jedna bramka autorstwa Krzysztofa Jozefiaka. Co nie znaczy, że Niebiescy nie przeważali, gdyż widać było w ich wydaniu większą kulturę gry. Druga część potwierdziła to w pełni. Raz za razem punktowali oponentów, ostatecznie triumfując 0:6. Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że Old But Good awansowało na drugą lokatę i byli bliscy wicemistrzostwa, musieli poczekać tylko na jeszcze jeden wynik, starcia Dziadków z Panattoni z walczącą o srebro Pajdą Chleba Oldboys Warszawa. I było to spotkanie na kapitalnym poziomie. W pierwszej odsłonie nie obejrzeliśmy goli, ale po przerwie już nie mogliśmy narzekać w tej materii. Najpierw Sebastian Kęska dał prowadzenie Pajdzie po strzale z wolnego, ale po chwili wyrównał Tomasz Rafał. Po nieco ponad pół godziny gry Pajda znowu wygrywali, tym razem za sprawą Bartka Podobasa, lecz końcówka należała do Dziadków. A zwłaszcza do wspomnianego Rafała. Zawodnik Dziadków w 34 minucie strzelił na 2:2, a w 37 wykorzystał błąd rywala i skompletował hattricka, jednocześnie dając zwycięstwo swojej drużynie 2:3. Dziadki z Panattoni skutecznie zrewanżowali się za ostatnią porażkę i potwierdzili, że mistrzostwo im się należało w pełni. A Pajda po naprawdę dobrym sezonie finiszowała na trzecim stopniu podium. Srebrne krążki zaś ostatecznie trafiły w ręce Old But Good.
LGB vs Old But Good 0:6
Pajda Chleba Oldboys Warszawa vs Dziadki z Panattoni 2:3
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-oldboys-35/ekstraklasa-runda-2-finalowa-grupa-mistrzowska
W grupie niemistrzowskiej także nie zabrakło emocji. Najpierw Lobster House Oldboys, najmocniejsza załoga w drugiej grupie, grała z Tequilą Oldboys. I tutaj rzecz jasna faworytem byli ci pierwsi, ale Czerwoni zaprezentowali się w tej potyczce znakomicie. Już w 2 minucie strzelanie rozpoczął Michał Getka, lecz w 8 na 1:1 uderzył Czarek Śledziak. Po niecałym kwadransie bardzo aktywny tego dnia Marcin Pitus podał do Radosława Smoczyńskiego i goście znowu prowadzili. Rezultat 1:2 utrzymywał się aż do 37 minuty. Wówczas w ciągu 120 sekund otrzymaliśmy trzy trafienia. Wyrównanie nastąpiło ze stałego fragmentu gry, po czym otrzymaliśmy dwie ładne bramki. Pierwsza była dziełem Michała Getki, który podanie Pitusa uderzeniem z powietrza zamienił na prowadzenie. Kolejne trafienie, kompletujące hattricka Śledziaka, trafiło pod poprzeczkę i mieliśmy remis 3:3. Mimo okazji z obu stron już ten stan się nie zmienił i Tequila sprawiła małą sensację. Następnie obejrzeliśmy konfrontację CMK Oldboys i Polisquad Oldboys. I to była obfita w gole i wymiany ciosów rywalizacja, zresztą bardzo przyjemna do oglądania. Przez 29 minut obie ekipy szły łeb w łeb, było wtedy 4:5. Lecz końcówka należała do Grzegorza Lubuckiego. Snajper CMK w ostatnich 10 minutach zdobył dwa gole, do tego dołożył ostatnie podanie i finalnie jego drużyna zwyciężyła 8:5, awansując na szóstą pozycję.
Lobster House Oldboys vs Tequila Oldboys 3:3
CMK Oldboys vs Polisquad Oldboys 8:5
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-oldboys-35/ekstraklasa-runda-2-finalowa-grupa-niemistrzowska