W minioną niedzielę wystartowaliśmy z kolejnym sezonem w Ligowiec Weekend! W Ekstraklasie mocny początek zanotował Powiew Czarnobyla, który w hicie 1. serii gier w efektownym stylu pokonał ERGO Technology & Services S.A.. Wygrane na inaugurację zaliczyli też WARRIORS-REAL, SND i FC Radico. W 1. Lidze zaś świetnie zaprezentował się FC InterTeam. Komanda rodem z Ukrainy została pierwszym liderem, ale 3 punkty zdobyli też Corston Wankers oraz debiutująca w naszych rozgrywkach Warszawa United. Zapraszamy na podsumowanie 1. kolejki jesiennych zmagań w Ligowiec Weekend!

W Ekstraklasie piłkarską jesień rozpoczęliśmy 2 meczami zaplanowanymi na niedzielę, godzinę 17:00. I tu przyjrzymy się najpierw rywalizacji WARRIORS-REAL z Kokosami. Beniaminek i mistrz z wiosennej 1. Ligi kierowany przez Roberta Wasiuka i Piotra Szlosera dość szybko wyszedł na 2:0, a tuż przed upływem pierwszej odsłony podwyższył na 3:0. Po zmianie stron Fioletowi zaczęli się odgryzać i poszli na małą wymianę, ale nadal to gospodarze byli bardziej skuteczni. W ostatecznym rozrachunku Wojownicy zasłużenie wygrali 6:2 i zainkasowali 3 oczka na inaugurację.

W tym samym czasie, na boisku obok, Powiew Czarnobyla podejmował ERGO Technology & Services S.A.. Spodziewaliśmy się, że spotkanie 2 kandydatów do medali będzie wyrównane, ale już po nieco kwadransie Bordowi dowodzeni przez trio Marek Urawski – Piotr Stępień – Sebastian Sołobodowski odskoczyli na 4:1. Tuż przed przerwą obie ekipy wbiły sobie po sztuce (5:2), a tuż po zmianie stron aktywny tego dnia Wojtek Kirejew zmniejszył straty na 5:3. Wydawało się, że ERGO będzie kontynuować pogoń, tymczasem gospodarze z powrotem przejęli inicjatywę i zaczęli punktować oponentów. Efekt? Triumf 10:4 i pozycja lidera po 1. kolejce dla Powiewu.

Następnie na murawie zameldowali się Chwast Lotosu oraz SND. I ten mecz okazał się najbardziej zacięty. Już w 6 minucie na 1:0 trafił Hubert Rytel i taki stan utrzymywał się aż do 33 minuty. Wtedy to do wyrównania doprowadził golkiper Kacper Mikołajczyk. Drużyna znad Dolinki poszła za ciosem i napędzana przez Jana Almeidę i Trana De Phonga „Tomka” zdobyła gola na 1:2. W 45 minucie mieliśmy znowu remis po uderzeniu Karola Szczapa i wydawało się, że ta konfrontacja zakończy się podziałem punktów. Lecz tuż przed ostatnim gwizdkiem SND z pomocą samobója wyszli na 2:3 i w taki oto sposób zanotowali premierową victorię w nowym sezonie.

 

WARRIORS-REAL vs Kokosy 6:2

Powiew Czarnobyla vs ERGO Technology & Services S.A. 10:4

FC Radico vs AZS PJATK 3:0 (w.o.)

Chwast Lotosu vs SND 2:3

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2025-ligowiec-weekend/ekstraklasa-1-runda-zasadnicza

 

Przechodzimy płynnie do 1. Ligi, w której na inaugurację powracający do Ligowca Fennecs podejmował FC InterTeam. Bardzo szybko, bo już po 8 minutach, goście odskoczyli na 0:3, ale załoga z Algierii napędzana przez Achahboune Younesa po niecałym kwadransie zbliżyła się na 2:3. Lecz jeszcze przed przerwą komanda z Ukrainy zdobyła 2 bramki, a tuż po zmianie stron dzięki współpracy duetu Artem Cherkas – Vitalii Leniv powiększyła swoją przewagę do 2:6. Potem gospodarze próbowali pójść na wymianę, ale mimo wszystko to Inter był skuteczniejszy (szczególnie Leniv, któremu świetne piłki zagrywał golkiper Bohdan Horokhov). W ostatecznym rozrachunku FC InterTeam triumfował 5:10 i został pierwszym liderem.

Następnie na placu zameldowali się Corston Wankers oraz Krokiet Zeusa. W pierwszej połowie dominowali Niebiescy, do czego najmocniej przyłożyli się Nelson Gomes z Karolem Calakiem. Efekt? CW schodzili do szatni przy rezultacie 3:0. Po wznowieniu gry goście ambitnie walczyli, po 40 minutach zmniejszyli nawet straty na 4:2, ale na finiszu kapitalnie dysponowany tego dnia Mateusz Gackowski zrobił różnicę i w taki oto sposób Corston Wankers w pełni zasłużenie zwyciężyli 6:2.

Najbardziej zacięte było ostatnie spotkanie, pomiędzy Cervinusem i Warszawa United. Początek należał do debiutujących w naszych rozgrywkach gości, którzy po 6 minutach prowadzili 0:2 po dublecie Gerry Fabbro. W 18 minucie Wiktor Balcer po podaniu Krystiana Sutkowskiego dał Bordowym kontakt na 1:2, a po pół godzinie tych zawodów sam Sutkowski wpisał się na listę strzelców i mieliśmy remis. Lecz nie minęło 60 sekund, gdy najlepszy na murawie Krzysztof Żelazo do wcześniejszych 2 asyst dorzucił trafienie na 2:3. Jak się okazało, ta bramka była na wagę 3 punktów, gdyż mimo szans z obu stron wynik już się nie zmienił.


Gentlemen vs Niemłode Wilki 0:3 (w.o.)

Fennecs vs FC InterTeam 5:10

Corston Wankers vs Krokiet Zeusa 6:2

Cervinus vs Warszawa United 2:3

https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2025-ligowiec-weekend/1-liga-1-runda-zasadnicza