Podsumowanie 10. kolejki Ligowiec Biznes!
25.06.2025
Za nami już 10. tydzień rywalizacji w Ligowiec Biznes! W Ekstraklasie duży krok w stronę podium zrobili Mongoły, w 1. Lidze zaś bardzo ważne zwycięstwo odnieśli Spowolnieni. Na drugim froncie WM Warszawa i TK Ubezpieczenia solidarnie wygrali swoje mecze i to właśnie te 2 ekipy powalczą o mistrzostwo w bezpośrednim starciu na koniec sezonu. Na trzecim szczeblu TK Team pokonał PiS - Przyjaciele i Spółka i utrzymał się na czele stawki, ale dogonić ich jeszcze może Widmo Awansu. Zapraszamy na podsumowanie 10. kolejki w Ligowiec Biznes!
W Ekstraklasie obejrzeliśmy jedno spotkanie, w którym Mongoły podejmowały LS-Rampę. Po 12 minutach faworyci prowadzili 2:0 po uderzeniach Kacpra Banaszka i Dominika Rybickiego, ale w odpowiedzi goście dowodzeni przez Konrada Kowalskiego wyszli na 2:3 po 19 minutach. Lecz po chwili gola do szatni na 3:3 zdobył kapitalnie dysponowany tego dnia Paweł Rupniewski i to był przełomowy moment tego meczu. Po wznowieniu gry brygada w szarych koszulkach kierowana przez kwartet Rupniewski – Banaszek – Rybicki – Jacek Gomulski w pełni przejęła inicjatywę, co w konsekwencji przyniosło im jeszcze 4 bramki. Mongoły w ostatecznym rozrachunku wygrali w swoim ostatnim starciu 7:3 i dzięki temu ta drużyna zrobiła spory krok w stronę podium. Dla LS-Rampy zaś ta porażka oznaczała pożegnanie się w najwyższą klasą rozgrywkową.
Mongoły vs LS-Rampa 7:3
FC Natolin vs Inter Europol 3:0 (w.o.)
BCG War Stars vs Grospol.pl 0:3 (w.o.)
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/ekstraklasa
Pora na 1. Ligę, gdzie walki o mistrzostwo nie odpuszczają Spowolnieni. Niebiescy byli faworytem starcia z ABC Parkiety i w pierwszej odsłonie w pełni potwierdzili tę prognozę. Nominalni gospodarze napędzani przez Wojciecha Lutkowskiego i Robina Bjalona już do przerwy wypracowali sobie dystans 4:0, ale w 24 minucie goście z pomocą Grzegorza Spytka złapali kontakt na 4:1. W odpowiedzi Lutkowski podwyższył na 5:1, niedługo później na 6:1 poprawił Sebastian Sienkiewicz i było już jasne, kto tu będzie górą. Na finiszu obie ekipy wbiły sobie jeszcze po sztuce i skończyło się na 7:2 dla Spowolnionych. Taki rezultat oznacza, że drużyna w niebieskich koszulkach ma realne szanse na zdobycie tytułu.
Spowolnieni vs ABC Parkiety 7:2
LS Airport Services vs Albatrosy 3:0 (w.o.)
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/1-liga
Przechodzimy do Grupy Mistrzowskiej 2. Ligi, gdzie jako pierwsi na boisko wybiegli WM Warszawa i FC REVIVAL. Gospodarze dość szybko, bo już po 9 minutach odskoczyli na 2:0, ale po kwadransie kontakt na 2:1 dał Vladyslav Timir. Od tego momentu obie ekipy poszły na wymianę. WM W cały czas uciekali przeciwnikom, do czego najmocniej przyłożyło się trio Zygmunt Banaszek – Krzysztof Banaszek – Kacper Jakubisiak. Lecz komanda z Ukrainy nie poddawała się i po pół godzinie tych zawodów było już tylko 5:4. Wydawało się, że remis jest blisko, ale na finiszu lider zadał jeszcze 2 zabójcze ciosy i dzięki zwycięstwu 7:4 utrzymał się na szczycie stawki. FC REVIVAL zaś ostatecznie stracił szanse na mistrzostwo, ale brązowy medal jest jeszcze w ich zasięgu.
Na wygraną WM Warszawa znakomicie odpowiedział wicelider. TK Ubezpieczenia, bo o nich mowa, podejmowali Ferajną i Przyjaciół i tu ta ekipa pokazała klasę. Chociaż początek należał do gości, którzy w 6 minucie po golu Pawła Marczaka otworzyli wynik. W rewanżu jeszcze przed przerwą Vitalii Lelyuh skompletował hat-tricka, a po zmianie stron ten sam zawodnik po raz 4. wpisał się na listę strzelców i było już 4:1. W 26 minucie Ferajna zmniejszyła dystans na 4:2, ale na 4 minuty przed ostatnim gwizdkiem Lelyuh po raz kolejny znalazł drogę do siatki. A po chwili na 6:2 poprawił Dawid Pluta i 3 oczka powędrowały na konto gospodarzy. A to oznacza, że zespół ten w finale rozgrywek rozegra bezpośrednie spotkanie o złoto ze wspomnianymi Warszawiakami.
WM Warszawa vs FC REVIVAL 7:4
TK Ubezpieczenia vs Ferajna i Przyjaciele 6:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/2-liga-2-runda-finalowa-grupa-mistrzowska
Pora na Grupę Mistrzowską 3. Ligi. Tam wystartowaliśmy meczem Lagardere Travel Retail z Widmem Awansu. I tu od pierwszych sekund dużo się działo. Już po 10 minutach Fioletowi wyszli na 1:3, ale jeszcze przed przerwą gospodarze zdołali doprowadzić do stanu 3:3. W 26 minucie goście urwali się na 3:4, ale nie minęło 60 sekund i znowu mieliśmy remis. W odpowiedzi Widmo dowodzone przez Bartka Orłowskiego z Tomkiem Leszczyńskim wbiło rywalom 3 bramki i zrobiło się 4:7. Lagardere z Kubą Steciem u steru ambitnie walczyli do końca i byli bliscy szczęścia, ale finalnie to Widmo Awansu wygrało 6:7 i dzięki temu utrzymało się w wyścigu o złoto.
Mecz na szczycie pomiędzy TK Teamem i PiS - Przyjaciele i Spółka lepiej zaczął się dla gości, którzy w 5 minucie objęli prowadzenie po golu Macieja Steczyszyna. Lecz jeszcze przed upływem pierwszej połowy Pomarańczowi kierowani przez Dawida Plutę i Szymona Pańczaka wypracowali przewagę rzędu 3:1. A po wznowieniu gry poszli jeszcze za ciosem i zaaplikowali oponentom kolejne 4 trafienia. PiS nie poddawał się i zdołał zbliżyć się na 7:3, ale na finiszu gospodarze dorzucili jeszcze 2 skuteczne uderzenia, co w konsekwencji przyniosło im efektowny triumf 9:3. Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że TK Team do zdobycia tytułu potrzebuje zaledwie jednego punktu.
Lagardere Travel Retail vs Widmo Awansu 6:7
TK Team vs PiS - Przyjaciele i Spółka 9:3
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/3-liga-2-runda-finalowa-grupa-mistrzowska
Na zamknięcie naszego podsumowania została nam Grupa Niemistrzowska 3. Ligi, gdzie obejrzeliśmy jedno niezwykle ciekawe widowisko, w którym udział wzięli Amadeus oraz Plus. Pierwsza połowa to była klasyczna wymiana ognia, ale w nieco lepszych nastrojach do szatni schodzili goście, którzy prowadzili 4:5. Po zmianie stron załoga w niebieskich trykotach kierowana przez trio Tomasz Ścibior – Karol Jakubowski – Arkadiusz Świątek odskoczyła już na 4:9, ale nie był to koniec emocji. Na samym finiszu gospodarze z pomocą duetu Alessandro D’Asta – Murad Manafly rzucili się w pogoń za rywalem i zbliżyli się na 8:9. Lecz finalnie zabrakło im czasu i 3 oczka powędrowały na konto Plusa.
Amadeus vs Plus 8:9
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/3-liga-2-runda-finalowa-grupa-niemistrzowska