Za nami już trzeci tydzień zmagań biznesowych. W Ekstraklasie na czele utrzymali się ERGO Technology & Services S.A. oraz FC Natolin, na pierwszym szczeblu nowym liderem, po imponującym triumfie nad OBI, został LS Airport Services. W II Lidze największą niespodzianką była wygrana DSV z ProService Finteco, na trzecim froncie z kolei z kompletem punktów prowadzi Plus. Na czwartym poziomie ważne zwycięstwa odnieśli Inter i Ferajnowa Rewolucja, na piątym za to formą błysnęli La Figa oraz FC REVIVAL. Zapraszamy na podsumowanie 3. kolejki w Ligowiec Biznes!

Nasze podsumowanie zaczniemy od Ekstraklasy, gdzie jako pierwsi na murawie stawili się ERGO Technology & Services S.A. oraz ABC Parkiety. Lider kierowany przez duet Piotr Kalinowski – Jan Jabłoński już w pierwszej połowie odskoczył na 4:0, ale po zmianie stron dublet Łukasza Krupy sprawił, że Fioletowi wrócili do gry. Nie na długo. W końcówce ERGO zadali jeszcze dwa ciosy, dzięki czemu wygrali 6:2 i pozostali na szczycie.

Niespodzianki nie było też w starciu Grospol.pl ze Spowolnionymi, ale było tego blisko. A to dlatego, że aż do 37 minuty utrzymywał się wynik jeszcze z pierwszej odsłony (1:1). Na finiszu jednak obrońcy tytułu dowodzeni przez Dominika Skorżę wbili rywalom trzy bramki, co pozwoliło im rzutem na taśmę zwyciężyć 4:1 i utrzymać się w czołówce.

Inny faworyt, czyli FC Natolin, także nie miał łatwej przeprawy. W meczu z Aurovitas to właśnie nominalni gospodarze po trafieniu Jana Petrosjana prowadzili 1:0. Rezultat nie zmieniał się aż do 33 minuty. Wówczas do remisu doprowadził Robert Kisiel. Ten sam zawodnik był zresztą bohaterem tych zawodów. Na 60 sekund przed ostatnim gwizdkiem Kisiel po raz drugi wpisał się na listę strzelców, zapewniając załodze z Ursynowa victorię 1:2 i pozostanie na pozycji wicelidera.

 

ERGO Technology & Services S.A. vs ABC Parkiety 6:2

Grospol.pl vs Spowolnieni 4:1

Aurovitas vs FC Natolin 1:2

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/ekstraklasa

 

Przechodzimy do I Ligi, w której to zaczęliśmy spotkaniem na szczycie pomiędzy LS Airport Sevices i OBI. Delikatnym faworytem był ówczesny lider, tymczasem to gospodarze prowadzeni przez Krzysztofa Zająca dość szybko wyszli na 2:0. Goście co prawda odpowiedzieli niemal natychmiast na 2:1 i ten stan utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron Lotnicy podkręcili tempo, raz za razem punktując oponentów. Prym w tym wiodło trio Zając – Kajetan Kot – Patryk Samulak, znakomicie między słupkami spisywał się też Piotr Zduński. A to zaowocowało efektownym zwycięstwem 7:1 i awansem LS na pierwszą lokatę.

Znacznie bardziej wyrównane było starcie Deluxe Barbershop z TK Ubezpieczenia. Obie drużyny od samego początku postawiły na wymianę ognia, stąd też wynik przez cały czas zmieniał się jak w kalejdoskopie. Po pierwszej odsłonie, zakończonej rezultatem 3:2, nieco lepsi byli gospodarze, w czym największy udział miał Elgun Alakbarov, ale po wznowieniu gry TK U kierowani przez Łukasza Grochalę nie odstawali. Finalnie oba zespoły po świetnym widowisku podzieliły się punktami (4:4).

 

LS Airport Services vs OBI 7:1

FC Oldboys vs BCG War Stars 3:0 (w.o.)

Deluxe Barbershop vs TK Ubezpieczenia 4:4

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/i-liga

 

Pora na II Ligę, gdzie wystartowaliśmy meczem DSV z ProService Finteco. W starciu ostatniej drużyny w tabeli z liderem faworytem wydawali się być, co naturalne, nominalni goście. Tymczasem do przerwy dość nieoczekiwanie prowadzili gospodarze i to aż 6:1 (w czym ogromny udział miał najlepszy na placu Piotr Smoluch). W drugiej odsłonie PS F zaczęli się odgryzać za sprawą Tomka Hubnera, ale DSV ze Smoluchem wspieranym przez Dominika Kruka i Kacpra Brachaczka cały czas odpowiadał, finalnie utrzymując przewagę z pierwszej części. Ostatecznie gospodarze wygrali 11:5, sprawiając wielką sensację.

Małą niespodziankę obejrzeliśmy też w spotkaniu FC K.A.C. z Pilotem. Kace przed tą potyczką nie mieli na koncie żadnych zdobyczy, stąd też bukmacherzy stawiali tu na obrońców tytułu. Lepiej w te zawody weszli Niebiescy, którzy szybko odskoczyli na 0:2, ale jeszcze przed upływem pierwszej połowy gospodarze dowodzeni przez Łukasza Sowińskiego i Kamila Kozłowskiego wyszli na 5:3. Po wznowieniu gry Pilot starał się odrabiać straty, ale ostatecznie FC K.A.C. zdołali dowieźć zwycięstwo, pokonując przeciwników jednym golem (6:5).

Sporo emocji mieliśmy też w konfrontacji legalalliance.pl z Ministerstwem Obrony Narodowej. Po niespełna kwadransie MON prowadził 0:2, ale po chwili kontakt dał niezawodny Robert Łataś. Stan 1:2 utrzymywał się aż do 33 minuty. Wtedy to najlepszy na boisku Marek Kołodziejczyk podał do Krzysztofa Dębowskiego, a ten trafił na 1:3. Fioletowi nie składali broni i w samej końcówce zbliżyli się na 2:3. Lecz na więcej im zabrakło czasu, więc to Ministerstwo było górą w tej rywalizacji.

 

DSV vs ProService Finteco 11:5

FC K.A.C. vs Pilot 6:5

legalalliance.pl vs Ministerstwo Obrony Narodowej 2:3

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/ii-liga

 

Schodzimy piętro niżej, do III Ligi. Tam na otwarcie zobaczyliśmy niezwykle interesujące starcie Transstreamu z Beztlenowymi. Po pierwszej części goście prowadzili 0:2 po dublecie Mateusza Jarząba. Po zmianie stron zespół w białych trykotach kierowany przez Dmytro Netrovskyi’a starali się odrabiać straty, ale Beztlenowi utrzymywali dystans. Po 33 minutach było 2:4 i wydawało się, że załoga w żółtych koszulkach dowiezie wygraną. Tymczasem w końcówce Transstream, rzutem na taśmę, po dwóch bramkach zdołał uratować punkt, finalnie remisując 4:4.

W rywalizacji Plusa z SM Warszawa faworytem byli Błękitni i to oni jako pierwsi znaleźli drogę do siatki, gdy w 10 minucie wynik otworzył Czarek Śledziak. Jak się okazało, mimo okazji z obu stron, ten stan utrzymał się przez niemal pół godziny. Równo w 30 minucie Śledziak po raz drugi wpisał się na listę strzelców, a po chwili na 3:0 poprawił Ayhan Emiroglu. Goście nie składali broni, ale nie mieli pomysłu na pokonanie znakomicie dysponowanego Marcina Ogórka. Który ostatecznie zachował czyste konto. Dzięki trzeciemu zwycięstwu z rzędu Plus zachował pozycję lidera i powiększył przewagę nad peletonem.

 

Transstream vs Beztlenowi 4:4

Plus vs SM Warszawa 3:0

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/iii-liga

 

W IV Lidzie zmagania otworzyli Inter i Było Strzelać. W pierwszej połowie oglądaliśmy dość wyrównany bój, w którym to obie drużyny wbiły sobie po golu. Stan 1:1 utrzymywał się do 28 minuty. Wtedy to gospodarze kierowani przez Jarosława Tarnowskiego i Viacheslava Ufimtseva w ciągu kilku minut wbili trzy gole, tracąc przy tym jednego. A w 37 minucie odskoczyli na 5:2. Na co BS odpowiedzieli tylko raz, stąd też finalnie Inter zwyciężył 5:3 i wskoczył na drugą pozycję.

Do czołówki dobiła się też Ferajnowa Rewolucja. W rywalizacji z Piłkawką zespół w białych koszulkach szybko, bo już w 1 minucie, otworzył wynik po uderzeniu Patryka Grzelaka. Po nieco ponad kwadransie najlepszy na murawie Grzelak skompletował dublet i było już 2:0. Mimo okazji z obu stron rezultat ten nie zmienił się już do samego końca tych zawodów. Dzięki tej skromnej wygranej Rewolucja wskoczyła do top3.

 

Inter vs Było Strzelać 5:3

Aecom EC vs Mobbyn Rangers 0:3 (w.o.)

Ferajnowa Rewolucja vs Piłkawka 2:0

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/iv-liga

 

Na zwieńczenie naszego podsumowania kolejki została nam V Liga. Tutaj jako pierwsi grali New Cut z FC REVIVAL. W pierwszej, dość zaciętej połowie padła tylko jedna bramka, autorstwa Eduarda Aleksandrovicha. Błękitni rozkręcili się na początku drugiej części. Wówczas to FC R kierowani przez Pavla Kapinosova i Władysława Kuszczowa w ciągu kilku chwil odskoczyli na 0:4 i było po zawodach. W samej końcówce obie ekipy wbiły sobie po sztuce, stąd też finalny wynik to 1:5. Dzięki tej wygranej FC REVIVAL został wiceliderem.

Na pierwszej lokacie pozostała La Figa. LF mierzyli się z DS Teamem i dość szybko, bo po 10 minutach, wypracowali sobie przewagę 0:3. I taki rezultat utrzymał sie do przerwy. Po wznowieniu gry DS T po golu z karnego ich golkipera Rafała Klimka zbliżyli się na 1:3, ale w 30 minucie najlepszy na placu Kamil Pawelczyk trafił na 1:4, a jeszcze przed ostatnim gwizdkiem goście zdołali zbić rywalom dwie bramki, co dało im w pełni zasłużone zwycięstwo 1:6.

Mecz pomiędzy Logifactem i TK Ubezpieczenia II był zdecydowanie najbardziej zacięty. Po pierwszej odsłonie, po małej wymianie ognia, było 2:3 dla Pomarańczowych, a w 22 minucie zrobiło się 2:4 po strzale znakomicie dysponowanego Dawida Pluty. Czerwoni nie poddawali się i to oni napędzani przez Tomasza Niteckiego nie tylko wyrównali na 4:4, ale też w 38 minucie wyszli na 5:4. Po tych trzech gongach goście niemal natychmiast się ocknęli i 60 sekund później wyrównali na 5:5, ratując remis.

 

New Cut vs FC REVIVAL 1:5

DS Team vs La Figa 1:6

Logifact vs TK Ubezpieczenia II 5:5

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2024-ligowiec-biznes/v-liga