Podsumowanie 3. kolejki Ligowiec Weekend!
25.10.2025
Za nami kolejna emocjonująca niedziela w Ligowiec Weekend! W Ekstraklasie nowym liderem, po zwycięstwie z SND, zostało FC Radico, ale sytuacja na tym poziomie rozgrywkowym jest bardzo interesująca. Gdyż cała górna połowa tabeli uzbierała po 6 punktów. Jeśli zaś chodzi o 1. Ligę, to tam na pierwsze miejsce wskoczyli zawodnicy Corston Wankers, którzy wykorzystali remis w meczu na szczycie w konfrontacji Niemłodych Wilków z FC InterTeamem. Zapraszamy na podsumowanie 3. kolejki Ligowiec Weekend!
W Ekstraklasie wystartowaliśmy 2 spotkaniami zaplanowanymi na godzinę 16:00. I tu jako pierwszej przyjrzymy się rywalizacji Kokosów z ERGO Technology & Services S.A.. W roli faworyta wystąpili tu goście, ale to Fioletowi dzięki świetnej postawie Michała Ostrowskiego prowadzili 2:0 po pierwszym kwadransie. ERGO zdołało jednak zdobyć gola do szatni autorstwa Wojciecha Kirejewa, a w 38 minucie mieliśmy już 2:2. Nie minęło 60 sekund, gdy gospodarze odpowiedzieli na 3:2, ale końcówka należała do Granatowych. W ostatnich 6 minutach ERGO kierowani przez trio Kirejew – Tomasz Łokietek – Mateusz Puchalski zadali przeciwnikom 3 skuteczne ciosy i dzięki temu rzutem na taśmę wygrali 3:5.
W tym samym czasie, na boisku obok, WARRIORS-REAL podejmowali AZS PJATK. Goście dość szybko, bo już po 18 minutach, odskoczyli na 0:3, a jeszcze przed upływem pierwszej odsłony obie ekipy wbiły sobie po sztuce i było 1:4. Niedługo po zmianie stron najlepszy na placu Mir Haidar podwyższył na 1:5, ale Czerwoni nie składali broni i po paru chwilach zbliżyli się na 3:5. Lecz na finiszu Akademicy bardzo mocno podkręcili tempo, raz za razem punktując oponentów. Prym wiódł w tym zwłaszcza wspomniany Haidar wspierany przez Mateusza Chądzyńskiego, ale, co ciekawe, na listę strzelców wpisał się też świetnie tego dnia dysponowany golkiper Onkhan Huseynli. Efekt? PJATK w pełni zasłużenie triumfował 4:11 i w taki oto sposób zgarnął drugi skalp tej jesieni.
Jeszcze wyższe zwycięstwo odnotował Chwast Lotosu w starciu z Powiewem Czarnobyla. Tu spodziewaliśmy się zdecydowanie mniej wyrównanego widowiska, ale w tę niedzielę nie było mocnych na gospodarzy. Jeszcze w początkowej fazie tej potyczki Bordowi aż tak nie odstawali (po 12 minutach było 2:1), a po trochę później, po wznowieniu gry, było 4:2. Ale od tego momentu inicjatywę w 100 procentach przejęli Biało-zieloni, co miało swoje odzwierciedlenie w rezultacie. Chwast napędzany przez Macieja Michalskiego, Piotra Ignaczewskiego i Huberta Rytala cały czas wyprowadzał skuteczne ciosy grającemu bez zmian rywalowi, co przełożyło się na imponującą victorię 15:2 i awans na drugą lokatę.
Nowym liderem zaś zostało FC Radico. Drużyna z Wietnamu mierzyła się z piastującym przed tą kolejką pierwsze miejsce z SND i tutaj trzeba przyznać, że pokazała klasę. Już po pierwszej połowie FC R dzięki współpracy duetu Nhat – Tuan osiągnęli przewagę rzędu 2:0, a w drugiej części powiększyli ten dystans do 4:0. Brygada znad Dolinki nie poddawała się i w 41 minucie strzeliła bramkę na 4:1, ale w rewanżu Wietnamczycy poprawili na 5:1. Na samym finiszu goście zaliczyli mały zryw i udało im się nawet zmniejszyć rozmiary porażki do 5:3, ale to nie zmieniło tego, że 3 oczka powędrowały na konto FC Radico.
Kokosy vs ERGO Technology & Services S.A. 3:5
WARRIORS-REAL vs AZS PJATK 4:11
Chwast Lotosu vs Powiew Czarnobyla 15:2
FC Radico vs SND 5:3
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2025-ligowiec-weekend/ekstraklasa-1-runda-zasadnicza
Pora na omówienie niedzielnych wydarzeń w 1. Lidze. Tam zmagania otworzyliśmy 2 potyczkami zaplanowanymi na 17:00. Jako pierwszych na tapet weźmiemy Fennecs oraz Cervinusa. I trzeba przyznać, że obejrzeliśmy naprawdę kapitalne widowisko. Lepiej w te zawody weszli gospodarze, którzy już po 4 minutach wyszli na 2:0, ale odpowiedź Bordowych była imponująca. Jeszcze przed upływem pierwszej części goście kierowani przez Macieja Pilczuka wbili 4 gole, a tuż po zmianie strony poprawili na 2:5. Wtedy Algierczycy rzucili się w pogoń dowodzoną przez trio Bassat Benslumane – Ismail Benmoussa – Achahboune Younes. Po 41 minutach było już 5:5, a potem obie ekipy miały swoje okazje. Lecz to Fennecs za sprawą Younesa w ostatnich sekundach tej batalii zadał decydujący cios na 6:5 i to oni w tak emocjonujących okolicznościach zgarnęli 3 oczka.
Znacznie mniej mocnych wrażeń zaserwowali nam Gentlemen i Krokiet Zeusa, gdyż było to zdecydowanie bardziej jednostronne spotkanie. Co prawda po 4 minutach było 1:1, ale potem inicjatywę przejęła załoga ze Stegien, która napędzana przez fenomenalnie dysponowanego Norberta Jasika wspieranego przez Pawła Bieńka i Vahida Usmonova odskoczyła na 6:2. Po pół godzinie gry Krokiet zbliżył się na 6:3, ale od tej chwili trafiali już tylko gospodarze. I to skutecznie trafiali. Dżentelmeni raz za razem punktowali oponentów, co finalnie przełożyło się na efektowny i w pełni zasłużone 14:3, które pozwoliło Stegniańczykom zgarnąć premierową victorię w jesiennych rozgrywkach.
Następnie na murawie zameldowali się Niemłode Wilki i FC InterTeam. Spodziewaliśmy się tu wielu mocnych wrażeń i trzeba przyznać, że hit 3. kolejki nie zawiódł oczekiwań. W 6 minucie komanda rodem z Ukrainy objęła prowadzenie, ale w rewanżu Michał Garwoliński zaliczył szybki dublet i było 2:1. Tuż przed samą przerwą tego samego dokonał Artem Cherkas i mieliśmy już 2:3. Po wznowieniu gry wciąż byliśmy świadkami zaciętej batalii. W 40 minucie z karnego wyrównał Adrian Wrona, ale od razu po rozpoczęciu z środka najlepszy na placu Cherkas skompletował hat-tricka i zrobiło się 3:4. Za moment Wrona po raz drugi wpisał się do protokołu, doprowadzając do remisu. Potem oba zespoły mogły zadać decydujące uderzenie, ale w ostatecznym rozrachunku stan tej rywalizacji już się nie zmienił.
Z podziału punktów w meczu na szczycie skorzystał Corston Wankers. Niebiescy podejmowali Warszawa United i tutaj też było ciekawie. Jedyne trafienie w pierwszej połowie miało miejsce w 23 minucie (Paweł Seluk po podaniu Nelsona Gomesa na 1:0), a na starcie drugiej odsłony na 2:0 podwyższył Tiago. Goście niemal natychmiast złapali kontakt na 2:1 i starali się dalej odrabiać straty, ale znakomicie między słupkami spisywał się Matteo Tellio, którego już więcej razy nie udało się pokonać. Za to gospodarze w 39 minucie po dwójkowej akcji Tiago – Nelson Gomes ustalili wynik na 3:1. Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że Corston Wankers z kompletem wygranych zostali nowym liderem.
Fennecs vs Cervinus 6:5
Gentlemen vs Krokiet Zeusa 14:3
Niemłode Wilki vs FC InterTeam 4:4
Corston Wankers vs Warszawa United 3:1
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2025-ligowiec-weekend/1-liga-1-runda-zasadnicza
ligowiec.pl