Za nami 4 tygodnie rywalizacji w Ligowiec Biznes. W Ekstraklasie nowym liderem został FC Natolin, który akurat wykorzystał fakt, że Inter Europol pauzował w tej serii gier. Na pierwszym szczeblu w meczu na szczycie pomiędzy Sieksą Warszawa i Ministerstwem Obrony Narodowej był remis, a w 2. Lidze zaś ważne zwycięstwa zanotowali TK Ubezpieczenia, FC REVIVAL oraz Ferajna i Przyjaciele. I na koniec, na trzecim froncie, po 3 wygranej z rzędu na czele utrzymał się PiS - Przyjaciele i Spółka. Zapraszamy na podsumowanie 4. kolejki w Ligowiec Biznes!

W Ekstraklasie wystartowaliśmy w środę, starciem Szczęk Szczęśliwice z Grospol.pl. W zeszłym sezonie górą byli Czerwoni, ale teraz załoga w niebieskich koszulkach wzięła rewanż. Nominalni goście dowodzeni przez Aleksandra Dzięcielskiego już po pierwszej części odskoczyli na 0:3, a na początku drugiej powiększyli swoją przewagę do 0:5. Gospodarze obudzili się trochę za późno, bo po pół godzinie gry, ale wystarczyło to jedynie do zmniejszenia rozmiarów porażki do 2:6.

Ciekawie było też w czwartek, gdzie obejrzeliśmy kolejne 3 spotkania. W pierwszym z nich FC Oldboys podejmowali Mongoły. Już po 8 minutach goście prowadzili 1:4, ale po nieco ponad kwadransie Mai Linh i spółka zmniejszyli straty do 3:4. A niedługo po zmianie stron zdołali FC O wyrównali na 4:4. Wtedy jednak zespół w szarych trykotach podkręcił tempo i dzięki współpracy duetu Mateusz Lazaru – Kacper Banaszek zadał 3 skuteczne uderzenia. I tego drużynie z Wietnamu nie udało się już odrobić, toteż po zwycięstwie 4:7 komplet oczek powędrował na konto Mongołów.

Następnie na placu zameldowali się LS-Rampa oraz ERGO Technology & Services S.A.. Zgodnie z zapowiedziami, byliśmy tu świadkami wyrównanego widowiska. Lepiej w te zawody weszli goście, którzy w 10 minucie otworzyli wynik, ale w odpowiedzi Rampa kierowana przez Konrada Kowalskiego jeszcze przed przerwą wyszła na 2:1. A w 24 minucie Kowalski skompletował dublet i zrobiło się 3:1. ERGO nie składało broni i w samej końcówce dopięli swego. W 38 minucie bramkę strzelił Kirill Tsvirko, a w dosłownie ostatnich sekundach tego meczu gola na 3:3 zdobył Amun i obie ekipy musiały podzielić się punktami.

W konfrontacji FC Natolina z BCG War Stars zdecydowanym faworytem byli obrońcy tytułu. Lecz beniaminek postawił tu twarde warunki i pokazał się z naprawdę dobrej strony. Gospodarze dość szybko, bo po 13 minutach, wygrywali 3:0, ale niedługo później kontakt dał Adrian Dybowski, a potem BCG atakowali dalej. Ale to brygada z Ursynowa sterowana przez Kamila Domańskiego i Macieja Pyrkę po wznowieniu gry zdołała powiększyć swoją przewagę na 5:1. Mimo niekorzystnego rezultatu goście walczyli dalej i finalnie jeszcze 2-krotnie udało im się zaskoczyć przeciwnika (oponenci trafili raz). W ostatecznym rozrachunku FC Natolin triumfował 6:3 i został nowym liderem.

 

Szczęki Szczęśliwice vs Grospol.pl 2:6

FC Oldboys vs Mongoły 4:7

LS-Rampa vs ERGO Technology & Services S.A. 3:3

FC Natolin vs BCG War Stars 6:3

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/ekstraklasa

 

Przeskakujemy do 1. Ligi, gdzie na otwarcie zobaczyliśmy potyczkę ESFT Warszawa z ABC Parkiety. Gospodarze przed pierwszym gwizdkiem mieli komplet oczek, Fioletowi zaś nie mogli pochwalić się żadnymi zdobyczami, ale my zakładaliśmy, że wynik może pójść tu w obie strony. I tak też było w istocie. Tuż na samym początku goście za sprawą tria Adam Bartkowski – Rafał Pawlik – Grzegorz Spytek odskoczyli na 1:3 i taki stan utrzymywał się aż do 35 minuty. Wtedy to na 1:4 poprawił Szymon Krupa, ale ESFT nie poddawali się. I na 120 sekund przed końcem po trafieniu niezawodnego Adriana Wrony zbliżyli się na 2:4. Na więcej jednak zabrakło czasu, zatem 3 oczka powędrowały na konto Parkietów.

Ciekawie było też w rywalizacji La Figa z DSV. Jako pierwszy drogę do siatki odnalazł po równo kwadransie Cezary Stępniak, ale w odpowiedzi gola do szatni zdobył Artur Chojnacki. Tuż po zmianie stron goście poszli za ciosem i za sprawą Piotra Smolucha wyszli na 1:2. A w 28 minucie na 1:3 poprawił Daniel Basalai. Biało-czarni nie zamierzali składać broni i w 34 minucie zbliżyli się na 2:3 po tym, jak dublet skompletował Stępniak. LF walczyli ambitnie, ale finalnie DSV dowieźli zwycięstwo i dzięki temu zbliżyli się do top3. La Figa zaś wciąż okupuje ostatnie miejsce.

Następnie na placu zameldowali się Ministerstwo Obrony Narodowej i Sieksa Warszawa. Mecz na szczycie nie zawiódł oczekiwań. Już w 2 minucie strzelanie rozpoczął Patryk Niedziałek, ale niedługo potem pięknym lobem popisał się Sebastian Kołaczew i mieliśmy 1:1. Nie minęło 60 sekund, gdy na 1:2 uderzył Mateusz Żydkiewicz i taki też rezultat utrzymał się do przerwy. W 25 minucie z wolnego przymierzył Bartłomiej Bilski i było 2:2, ale po pół godzinie tych zawodów mieliśmy już 2:3 po tym, jak po raz drugi na listę strzelców wpisał się Żydkiewicz. MON odważnie ruszył do przodu, co przyniosło im bramkę 38 minucie, którą zdobył Jacek Kadek. W końcówce oba teamy miały swoją okazję, ale już nic się nie zmieniło. Mimo remisu Sieksa utrzymała się na prowadzeniu.

Na zamknięcie 4. kolejki zostali nam KS DHAKA oraz Spowolnieni. I tu byliśmy świadkami bardzo zaciętego spotkania. W pierwszej połowie obaj bramkarze zachowali czyste konto, ale w drugiej już było trochę inaczej. W 22 minucie Sebastian Sienkiewicz skutecznie uderzył ze stałego fragmentu i Niebiescy prowadzili 0:1. Nie trwało to jednak zbyt długo, gdyż w 27 minucie będący ostatnio w wysokiej dyspozycji Piotr Szulczyk trafił na 1:1. Obie załogi starały się o zadanie decydującego ciosu, ale ten już nie padł, stąd też i tu obejrzeliśmy podział punktów.

 

ESFT Warszawa vs ABC Parkiety 2:4

La Figa vs DSV 2:3

Ministerstwo Obrony Narodowej vs Sieksa Warszawa 3:3

KS DHAKA vs Spowolnieni 1:1

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/1-liga

 

Pora na 2. Ligę, gdzie zmagania zaczęliśmy od meczu Aktywnego Rodzica Real Varsovia z TK Ubezpieczenia. Wyraźny faworytem byli tu nominalni goście i to oni dość szybko, bo już już po 13 minutach, odskoczyli na 0:3. W czym największy udział miał Jakub Pilarski. Zespół w białych koszulkach po nieco ponad kwadransie złapał kontakt, a po wznowieniu gry dołożył kolejne 2 trafienia i zrobiło się 3:3. W 28 minucie na 3:4 strzelił Artur Kotlimowski, ale po dosłownie chwili mieliśmy odpowiedź aktywnego tego dnia Damiana Starosty i było 4:4. Potem było sporo okazji, dużo pracy miał też arbiter (2 czerwone kartki), ale wydawało się, że będzie remis. Tymczasem tuż przed końcem najlepszy na placu Pilarski zapewnił TK U zwycięstwo 4:5, co pozwoliło tej ekipie utrzymać się na szczycie stawki.

Bardzo wyrównana była też rywalizacja FC REVIVAL z Piłkawką. Początek należał do zespołu w błękitnych trykotach, który po hat-tricku Vitalija Nimietskiego już po 7 minutach prowadził 3:0. Goście nie składali broni i jeszcze przed przerwą z pomocą Kacpra Korony i Sebastiana Prokopa zmniejszyli straty na 2:3. Żółto-czarni wciąż ambitnie gonili rywali i w 33 minucie dopięli swego po akcji Franka Wieczorka. Następnie obie drużyny wykreowały kilka okazji, ale wynik się nie zmieniał. Aż do 37 minuty. Wtedy to kapitalnie z wolnego przymierzył Pavlo Kapinosov i było 4:3. Piłkawka do samego finiszu walczyła o jeden punkt, ale w ostatecznym rozrachunku REVIVAL dowiózł zwycięstwo.

Na zamknięcie 4. serii gier zostali nam Aecom EC oraz Ferajna i Przyjaciele. Spodziewaliśmy się tu wyrównanego boju, ale tu od pierwszych sekund dominowali goście. I to oni kierowani przez trio Tomek Tchórz – Paweł Marczak – Borys Sułek wygrywali 0:4 po 18 minutach. Nie minęło 60 sekund, gdy drogę do siatki znalazł Bartosz Cieślak, ale Ferajna jeszcze przed przerwą podwyższyła na 1:5. A po zmianie stron FiP jeszcze podkręcili tempo, raz za razem punktując przeciwników. Licznik tu się zatrzymał na pewnym i w pełni zasłużonym triumfie 1:11, który pomógł Ferajnie i Przyjaciołom awansować na pozycję wicelidera.

 

Aktywny Rodzic Real Varsovia vs TK Ubezpieczenia 4:5

FC REVIVAL vs Piłkawka 4:3

Aecom EC vs Ferajna i Przyjaciele 1:11

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/2-liga-1-runda-zasadnicza

 

W 3. Lidze jako pierwsi na boisko wybiegli TK Team oraz Schenker Technology Center. Spodziewaliśmy się, że obejrzymy tu zacięte zawody, tymczasem gospodarze szybko przejęli inicjatywę i już po pierwszej odsłonie było 4:1. Co było owocem współpracy tria Mateusz Zielonka – Michał Sułek – Artur Kotlimowski. Po zmianie stron obejrzeliśmy jeszcze bardziej otwarte spotkanie. Obie drużyny poszły na wymianę ognia, ale tutaj zdecydowanie większą skuteczność TK K. W zespole w białych koszulkach zaś starał się Jakub Nienałtowski, ale był nieco osamotniony. Finalnie TK Team wygrał tu zasłużenie 11:4, co dało im pierwszy komplet oczek w tym sezonie.

W rywalizacji Lagardere Travel Retail z Amadeusem faworytem byli nominalni gospodarze. I, jak się okazało, potwierdziła się ta prognoza. Chociaż do przerwy obejrzeliśmy dość wyrównane widowisko. LTR zdobyli w pierwszej części 2 bramki, ale w drugiej już nieco lepiej nastawili celowniki i na efekty nie trzeba było długo czekać. Lagardere kierowani przez duet Jakub Góralski – Michał Dębski raz za razem punktowali rywali, którzy próbowali się odgryzać. Lecz nie mogli znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Mariusza Brinkena. Gospodarze z kolei w ostatecznym rozrachunku triumfowali 8:0, ale gdyby nie postawa Mateusza Michałowskiego między słupkami, to ten rezultat mógł być jeszcze wyższy.

Na sam koniec obejrzeliśmy w akcji Plus oraz PiS - Przyjaciele i Spółka. Tutaj bukmacherzy wyżej cenili akcje lidera i ten nie zawiódł oczekiwań. Po pierwszej połowie było 0:4, a w drugiej PiS napędzany przez Macieja Steczyszyna, Jakuba Szlęzaka i Adama Kapuścińskiego kontynuował swoją dobrą grę. I dokładał następne gole. Gospodarze, mimo przewagi przeciwnika, także próbowali atakować, co dało im 2 trafienia. Niemniej, tutaj w pełni dominowali goście, co przełożyło się na efektowną victorię 2:9 i pozostanie na czele tabeli z 9 punktami w 3 meczach.

 

TK Team vs Schenker Technology Center 11:4

Lagardere Travel Retail vs Amadeus 8:0

Plus vs PiS - Przyjaciele i Spółka 2:9

https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2025-ligowiec-biznes/3-liga-1-runda-zasadnicza