Niedziela 26 lutego jest już za nami, a to oznacza podsumowanie kolejki w Ligowiec Kobiet. Tornado zbombardowało AQUICK, WAP pokonał AZS UW, DAF wygrywając z K*AP objęło prowadzenie w tabeli, a AQUICK uległ AZS UW. Zapraszamy na sprawozdanie z minionej niedzieli.

Pierwsze na pole walki wybiegły zawodniczki Tornado podejmując AQUICK. Panie z pierwszej drużyny już przed spotkaniem były w roli faworytek, ale nie pozostały na tym i zaprezentowały dominację podczas meczu. Nie dawały dużo okazji rywalkom, a strzały miały zaskakująco celne. Pierwsza połowa wydawała się równa - AQUCIK silnie się bronił, ale w drugiej powstał wyłom w obronie i droga do bramki była już prosta, na co wskazuje wynik. Panie z Tornado świetnie podniosły się po porażce z AZS UW i pokazały, że nie należy przejmować się potknięciami, a grać swoje. Gratulujemy!

Następnie mogliśmy zobaczyć AZS UW w starciu z WAP. Cały mecz przebiegał w oszałamiającym tempie. AZS swoje akcje rozgrywał szybkimi podaniami, niestety często zawodziła celność. Wszelkie okazje WAP na zdobycie prowadzenia w meczu były udaremniane przez bramkarkę AZS - Paulę Żach, ta świetnie wypełniała swoje meczowe obowiązki. W spotkaniu mogliśmy zobaczyć tylko jedno trafienie, Eliza Domańska przechwyciła podanie i posłała piłkę do siatki. Dzięki wygranej WAP przeskoczył na drugie miejsce tabeli.

W trzecim spotkaniu AZS UW podjął AQUICK. Mecz od początku wydawał się wyrównany. Akcje AQUICK nie stwarzały dużego zagrożenia dla bramki rywalek, za to AZS naciskał na przeciwniczki, co utrudniało przejście przez połowę i przełożyło się na dużą ilość stale ponawianych ataków. AZS wykazał się dużą cierpliwością, gdyż bramka na prowadzenie i w rezultacie zwycięstwo wpadła dopiero w 44’. Warto dodać, że dla obu drużyn był to drugi mecz tego samego dnia, co ukazało, że AZS UW dysponuje dużą siłą do gry.

Jako ostatni odbył się mecz DAF z K*AP. Było to wyzwanie dla zawodniczek K*AP - jako ostatnie w tabeli podjęły drużynę z drugiego miejsca. Cały mecz to dominacja DAF, panie już od początku spotkania regularnie zapisywały się w protokole, strzelając osiem bramek w meczu. Był to świetny występ Martyny Sobczyńskiej, która strzeliła połowę goli zdobytych przez swoją drużynę. K*AP honorowo trafiając do bramki, pokazał, że nadzieja umiera ostatnia. DAF podwójnie triumfuje jako zwycięzca spotkania i nowy lider tabeli.

https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2023-ligowiec-kobiet/ekstraklasa