W naszym cyklu opisującym wydarzenia z piłkarskiej wiosny pora na 2. Ligę Biznes. Tutaj walka o mistrzostwo toczyła się do samego końca, do ostatniej kolejki. I dopiero pewne zwycięstwo w bezpośrednim meczu na finiszu rozgrywek pozwoliło zdobyć tytuł ekipie TK Ubezpieczenia. Na drugim miejscu zameldowali się WM Warszawa, a skład podium uzupełnił FC REVIVAL. Całej medalowej trójce gratulujemy sukcesów i zapraszamy na podsumowanie sezonu Wiosna 2025 Ligowiec 2. Liga Biznes!

Jak wspomnieliśmy w leadzie, z pierwszym czasem do mety dojechali TK Ubezpieczenia. Zespół w pomarańczowych trykotach na inaugurację wygrał 5:4 z Ferajną i Przyjaciółmi (po golu w 37 minucie), a następnie otrzymał walkowera Aecom EC. W 3. serii gier TK U, po kolejnym thrillerze, rzutem na taśmę pokonali Aktywny Rodzic Real Varsovia, ale tydzień później Pomarańczowi dość niespodziewanie ulegli 0:4 w starciu z Piłkawką. Potem przyszła dość bolesna porażka z WM Warszawa 1:6, a na koniec rundy zasadniczej nastąpiło przełamanie w meczu z FC REVIVAL (3:2 po bardzo wyrównanym widowisku). Lecz po awansie do top4 nie było mocnych na TK Ubezpieczenia. Drużyna ta na otwarcie play-offów zwyciężyła 3:0 z FC REVIVAL, a w swojej przedostatniej potyczce ograli 6:2 Ferajnę i Przyjaciół. W finale sezonu TK U musieli zwyciężyć z ówczesnym liderem WM Warszawa, by sięgnąć po tytuł. Jak się okazało, Pomarańczowi na zamknięcie wiosennej kampanii pokazali klasę, zaliczając efektowną victorię 9:2. I w taki oto sposób najcenniejsze trofeum powędrował do ich gabloty. Na ten sukces solidarnie zapracowała cała szeroka kadra teamu w pomarańczowych barwach. Nie możemy tu nie wymienić takich zawodników jak Michał Sułek, Jakub Pilarski, Mateusz Zielonka, Dawid Pluta, Artur Kotlimowski, Piotr Marecki, Marek Jasiński, Paweł Gębala, Tomasz Kotlimowski, Jarek Król, Krzysztof Kotlimowski, fantastycznie wiosną, mimo tylko 4 gier na koncie, prezentował się też Vitali Lelyuh, najlepszy strzelec w ekipie. Swoje 3 grosze do tak fantastycznego osiągnięcia dołożyli także Mateusz Wach, Sergii Lagish, Łukasz Grochala i Jarek Listos. Panowie, wielkie gratulacje!

Do samego końca o złoto bili się WM Warszawa, ale w ostatecznym rozrachunku musieli zadowolić się drugą lokatą. Niebiescy z impetem weszli w wiosenne rozgrywki, zaliczając komplet zwycięstw w pierwszych 4 starciach. WM W w pokonanym polu zostawili Aktywny Rodzic Real Varsovia (9:2), FC REVIVAL (8:4), Aecom EC (3:2) oraz późniejszego złotego medalistę TK Ubezpieczenia (6:1). I mimo 2 dość niespodziewanych porażek na finiszu fazy zasadniczej (3:6 z Ferajną i Przyjaciółmi oraz 2:3 z Piłkawką) WM Warszawa przed play-offami utrzymali pozycję lidera. W Grupie Mistrzowskiej Niebiescy zrewanżowali się Ferajnie (efektowny triumf 9:2), poradzili sobie też z FC REVIVAL (7:4), stąd też, przed finałem sezonu zajmowali pierwsze miejsce. W decydującym meczu z TK Ubezpieczenia drużynie w niebieskich strojach wystarczał remis, by sięgnąć po tytuł, ale, jak się okazało, rywal był tego dnia poza zasięgiem (2:9) i finalnie WM W zgarnęli po srebro. Z pewnością zespół ten mógł czuć małe rozczarowanie, ale Warszawiacy za to brylowali w klasyfikacjach indywidualnych. Najwięcej asyst (11) zanotował Zygmunt Banaszek, a koronę króla strzelców z dorobkiem 19. goli zdobył Krzysztof Banaszek. Ten sam zawodnik został przez kapitułę Ligowca wybrany MVP 2. Ligi Biznes i tu raczej nie było to wielką kontrowersją. Oprócz wspomnianego duetu kapitalnie wiosną prezentował się Kacper Jakubisiak, Adrian Pilczewski, Karol Tabor, Dariusz Jakubisiak, Jacek Ołdak, Sebastian Kalinowski i Tomasz Kisieliński. Swoją cegiełkę do tak dobrych rezultatów dołożyli też Patryk Urbanek, Michał Sztyber, Przemysław Mielczarek, Marcin Piecyk, Piotr Górski, Krzysztof Stępień i Tomasz Rospędek.

Za czołową dwójką do samego końca toczyła się walka o miejsce na pudle. W ostatnim meczu sezonu FC REVIVAL mierzył się z Ferajną i Przyjaciółmi, a stawką tych zawodów był brązowy medal. Mimo że FiP prowadzili 0:2, to w ostatecznym rozrachunku 5:3 wygrała komanda rodem z Ukrainy i to ona znalazła się na podium. Na starcie wiosny Błękitni pokonali 9:2 Aktywny Rodzic Real Varsovia, ale tydzień później musieli uznać wyższość WM Warszawa (4:8). W następnych 3 grach Revival zdobył komplet oczek (4:3 z Piłkawką, 1:0 z Ferajną i 4:1 z Aecom EC), ale na finiszu fazy zasadniczej Ukraińcy nieznacznie przegrali z TK Ubezpieczenia 2:3. W play-offach FC R szybko stracili szanse na złoto po porażkach z TK U 0:3 i z WM Warszawa 4:7, ale w finale futbolowej wiosny, w rywalizacji z Ferajną, o której pisaliśmy wyżej, FC REVIVAL nie zawiódł. I to właśnie ta drużyna załapała się do top3. Kluczem do zdobycia tego medalu była z pewnością postawa Bohdana Horokhova, najlepszego golkipera sezonu ze znakomitą średnią 9,0. Fantastycznie spisywał się też bramkostrzelny obrońca Pavlo Kapinosov, jak zwykle można było liczyć na takich zawodników jak Vitalii Nimetskyi, Vitalii Kondrenko, Władysław Kuszczow, Oleh Halelyuka, Andrei Hrybau, Eduard Aleksandrovich, Yevhenii Slauto, Dmytro Nuzhnyi oraz Vladyslav Timir. Z dobrej strony, mimo mniejszej liczby gier na koncie, pokazali się też Max Litovchenko, Mikhailo Golets, Sasha Aleksander i Oleh Smolinskyi.

Bardzo blisko podium była Ferajna i Przyjaciele, ale finalnie załoga ta znalazła się na czwartej lokacie. Chociaż po pół godzinie gry ostatniego spotkania sezonu (z FC REVIVAL) w wirtualnej tabeli Przyjaciele byli w top3 (prowadzenie 2:0), ale jak wiemy skończyło się na 3:5. Na początku sezonu FiP przegrali 4:5 z TK Ubezpieczenia, potem jednak przyszła passa 3 zwycięstw z rzędu (2:1 z Piłkawką, 7:0 z Aktywny Rodzic Real Varsovia i 11:1 z Aecom EC). Seria ta została przerwana przed REVIVAL (0:1), ale na zamknięcie rundy zasadniczej Ferajna pokonała ówczesnego lidera WM Warszawa 3:6. Lecz w fazie pucharowej im nie poszło, mimo dobrej pozycji wyjściowej do walki o złoto (cała czołowa czwórka miała po 12 oczek przed startem play-offów). W Grupie Mistrzowskiej FiP zanotowali 3 porażki (2:9 z TK Ubezpieczenia, 2:6 z WM Warszawa i wspomniane 3:6 z FC R) i to ostatecznie zadecydowało o braku medali. My jednak uważamy, że Ferajna i Przyjaciele wiosną prezentowali naprawdę dobry futbol, a tacy zawodnicy jak Mateusz Bedkowski (drugi najlepszy bramkarz ligi), Grzegorz Lisek czy Patryk Grzelak byli wyróżniającymi się zawodnikami nie tylko w swoim zespole, ale i w całej stawce. Nieźle w minionym sezonie wyglądali też Damian Białek, Oskar Jakubowicz, Borys Sułek, Paweł Marczak, Olaf Ćwierzyński, Tomek Bogucki, Tomasz Sroka, Tomek Tchórz, Przemek Piórkowski, Bartłomiej Ostasz, Adam Smoleń i Andrzej Kotow.

Na piątym miejscu znalazła się Piłkawka. Zespół w żółto-czarnych koszulkach nie załapał się do top4 i walki o złoto przez słabszy początek sezonu. W pierwszych 3 grach brygada ta zaliczyła 3 porażki (1:2 z Ferajną i Przyjaciółmi, 0:5 z Aecom EC oraz 3:4 z FC REVIVAL). Lecz druga połowa rundy zasadniczej w ich wykonaniu była znakomita, co przełożyło się na 3 zwycięstwa z rzędu. Piłkawka najpierw rozbiła późniejszego mistrza TK Ubezpieczenia 4:0, potem pewnie pokonali Aktywny Rodzic Real Varsovia 7:0 i na koniec wygrali z ówczesnym liderem WM Warszawą 3:2. Serię tę przerwał Aecom EC na otwarcie Grupy Niemistrzowskiej (3:4), ale na koniec rozgrywek Żółto-czarni pewnie poradzili sobie z Realem Varsovią (triumf 14:3), co pozwoliło im utrzymać piąte miejsce. Na pewno Piłkawka mogła być wyżej, ale ekipa ta pokazała, że ma duży potencjał. I jeśli utrzyma w kadrze takich zawodników jak Franek Wieczorek, Jakub Al-Kindilchi, Jeremi Angowski, Szymon Zdziarski, Mateusz Wendołowicz, Piotr Ciszkowski, Sebastian Prokop, Piotrek Narkiewicz, Diego Seasar, Karol Paluszek,Kacper Korona, Mateusz Grygorowicz czy Max Kruk, to w przyszłości może myśleć o medalach.

Szóste miejsce zajął Aecom EC i było to z pewnością duże rozczarowanie. Już na dzień dobry Zieloni oddali walkowera TK Ubezpieczenia, ale w 2. serii gier okazali, na co ich stać, w świetnym stylu pokonując Piłkawkę 5:0. Potem jednak przegrali następne 4 spotkania (1:11 z Ferajną, 2:3 z WM Warszawa, 1:4 z REVIVAL oraz 0:3 z Varsovią po kolejnym oddanym meczu). A to wszystko przełożyło się na ostatnią pozycję po rundzie zasadniczej. W Grupie Niemistrzowskiej było znacznie lepiej. A EC zwyciężyli 4:3 z będącą wówczas w gazie Piłkawką, a do tego otrzymali darmowe 3 oczka od Aktywny Rodzic Real Varsovia, a to pozwoliło im opuścić siódmą lokatę. Uważamy, że to zdecydowanie poniżej potencjału ekipy w zielonych strojach, ale mimo wszystko na małe plusy przy swoich nazwiskach zapracowali tacy zawodnicy jak Bartosz Cieślak, Alan Bednarczyk, Janek Tyski, Damian Królak, Bartosz Kowalski, Mateusz Serafin, Michał Kucharski, Damian Zawisza, Jakub Spławski i Cezary Bednarek.

Na samym końcu omówimy drużynę Aktywny Rodzic Real Varsovia. Debiut w naszych rozgrywkach nie był udany dla tego zespołu. Tylko jedno zwycięstwo i to po walkowerze oddanym od Aecomu, a w pozostałych grach Varsovia zazwyczaj wyraźnie odstawała od przeciwników. Chociaż nieznacznie przegrany mecz z późniejszym mistrzem TK Ubezpieczenia po straconej bramce w ostatniej minucie (4:5) z pewnością pokazał, że Real może w przyszłości liczyć na zdecydowanie lepsze rezultaty. Zwłaszcza że w ich składzie jest kilku ciekawych graczy. Jak choćby Jerzy Tokłowicz, Alan Gwizdon, Oleksandr Kyryliuk, Wojciech Kujda, Dariusz Jarocha, Paweł Popow, Piotr Krawczyński, Damian Starosta czy Piotr Dzikliński.

 

Król Strzelców: Krzysztof Banaszek (WM Warszawa)- 19. goli

Król Asyst: Zygmunt Banaszek (WM Warszawa) - 11. ostatnich podań

Najlepszy Bramkarz: Bohdan Horokhov (FC REVIVAL) - średnia 9.0

MVP Sezonu: Krzysztof Banaszek (WM Warszawa)

 

BR Bohdan Horokhov (FC REVIVAL)

OBR Michał Sułek (TK Ubezpieczenia) Pavlo Kapinosov (FC REVIVAL)

POM Zygmunt Banaszek (WM Warszawa)

AT Krzysztof Banaszek* (WM Warszawa) Kacper Jakubisiak (WM Warszawa)

 

rez:

Mateusz Bedkowski (Ferajna i Przyjaciele)

Vitalii Nimetskyi (FC REVIVAL)

Grzegorz Lisek (Ferajna i Przyjaciele)

Patryk Grzelak (Ferajna i Przyjaciele)

Artur Kotlimowski (TK Ubezpieczenia)

Mateusz Zielonka (TK Ubezpieczenia)