Podsumowanie sezonu Wiosna 2025 Ligowiec Ekstraklasa Biznes!
09.10.2025
Na sam koniec naszego cyklu wiosennych wspomnień została nam biznesowa Ekstraklasa. I tutaj nie było mocnych na obrońców tytułu. FC Natolin, bo o nich mowa, po prostu rozbił bank, wygrywając wszystkie 9 meczów i zdobywając komplet punktów. Na drugiej pozycji, już ze sporą stratą, znalazł się Grospol.pl, a skład podium uzupełnił Inter Europol. Zapraszamy do lektury podsumowania sezonu Wiosna 2025 Ligowiec Ekstraklasa Biznes!
W zimowych rozgrywkach FC Natolin bił się do ostatniej kolejki o złoto z Interem Europol. Tym razem jednak załoga z Ursynowa sięgnęła po najcenniejsze trofeum w zdecydowanie mniej emocjonujących okolicznościach. Zespół w błękitnych koszulkach na inaugurację pokonał Pilota 10:4, a potem jeszcze podkręcił tempo, rozbijając ERGO Technology & Services S.A. aż 10:1. W następnych 2 meczach Natolin ograł 6:3 BCG War Stars oraz 7:2 FC Oldboys, a w 5. serii zmagań pewnie triumfował 13:2 ze Szczękami Szczęśliwice. Tydzień później ursynowska ekipa wygrała z LS Rampą 9:4 i już było wiadome, że ciężko będzie ich zatrzymać. Szansę, by dogonić ówczesnego lidera miał jeszcze Grospol.pl, główny konkurent w boju o prymat w lidze, ale Błękitni w bezpośrednim starciu pokazali klasę, zwyciężając aż 7:2. Było wtedy jasne, że to FC N zgarną mistrzowski wazon. W swoim przedostatnim występie drużyna ta zanotowała victorię 8:5 z mocnymi Mongołami, a na samym finiszu otrzymali walkowera od wspomnianego wyżej Interu Europol i w taki oto sposób FC Natolin zakończył wiosenną kampanię z kompletem punktów. Tak świetne wyniki nie były dziełem przypadku. Ursynowski zespół znakomicie funkcjonował jako kolektyw, ale też brylował w indywidualnych kategoriach. Koronę króla strzelców z dorobkiem 13. goli zdobył Kamil Domański, najlepszym bramkarzem Ekstraklasy ze średnią 8,1 został Piotrek Witek, a statuetkę MVP sezonu Wiosna 2025 zgarnął niezawodny Grzegorz Kończyński. Fantastycznie spisywali się też Eryk Stoch, Patryk Białowarczyk i Kacper Malicki, bardzo duży wkład w ten sukces, mimo mniejszej liczby występów mieli także Piotr Lach, Maciej Pyrka, Witold Przychodzień, Jakub Zapaśnik i Olaf Orełko. Swoje 3 grosze do tego medalu dołożyli również Marcel Michalski i Maciej Wójcik. Panowie, wielkie brawa!
Na drugiej lokacie, ze sporą stratą, bo aż 8 oczek, uplasował się Grospol.pl.. Ta utytułowana drużyna wiosną zaliczyła mały falstart. Na dzień dobry Niebiescy dość nieoczekiwanie przegrali z FC Oldboys 5:7, a tydzień później tylko zremisowali 4:4 z Pilotem. Potem było już znacznie lepiej. Grospol złapał formę, co zaowocowało 4 zwycięstwami z rzędu. Ekipa ta w pokonanym polu zostawiła Szczęki Szczęśliwice (6:2), Mongoły (9:4), Inter Europol (spektakularny triumf 10:2) oraz ERGO Technology & Services S.A. (3:1). Wydawało się, że brygada w niebieskich koszulkach do końca będzie uczestniczyła w wyścigu o złoto, ale w 7. kolejce kubeł zimnej wody wylał na nich późniejszych mistrz FC Natolin (porażka 2:7). Niebiescy nie załamali się i na finiszu rozgrywek wygrali 3:2 z LS Rampą, a do tego otrzymali jeszcze walkowera z BCG War Stars, co pozwoliło im zdobyć srebrne medale. I chociaż doskonale zdajemy sobie sprawę, że Grospol.pl zawsze bije się o najcenniejsze trofeum, to w naszej ocenie miniona kampania w ich wykonaniu była naprawdę udana. Na co najmocniej zapracowali tacy zawodnicy jak Dominik Skorża, Paweł Wycisłowski, Piotr Wycisłowski, drugi najlepszy bramkarz ligi Marcin Lutecki, Marek Kołodziejczyk, Piotr Litwiński, Darek Szczerba, Aleksander Dzięcielski (16 punktów w „kanadyjce” w ledwie 4 występach) i Bartłomiej Bilski. Swoją małą cegiełkę to wicemistrzostwa dorzucili też Piotr Jaguścik, Paweł Inglot, Bartek Szczęsny, Patryk Roguski, Max Stawicki, Krzysztof Dębowski oraz Bartek Sawicki. Gratulujemy!
Miejsce na pudle znalazło się też dla Interu Europol, kolejnej ekipy z wielkim stażem w Ligowcu. Początek wiosny w wykonaniu Interu był imponujący, co przełożyło się na 3 efektowne zwycięstwa z rzędu. Na dzień dobry pokonali Mongoły 10:3 (to był kluczowy wynik w kontekście walki o podium), a następnie ograli też Szczęki Szczęśliwice 5:2 i LS Rampę 11:5. Passę tę dość boleśnie przerwał Grospol.pl (2:10), ale tydzień później Europol zrehabilitował się, zwyciężając 5:3 z FC Oldboys. W 6. serii gier zespół w białych trykotach musiał uznać wyższość ERGO Technology & Services S.A. (6:8), ale w swoim kolejnym meczu zanotowali victorię 9:4 z BCG War Stars, pozostając w wyścigu o top3. W przedostatniej kolejce IE oddali walkowera Natolinowi i to wyrzuciło ich z czołowej trójki. Lecz na koniec, po naprawdę dramatycznym boju Inter Europol wygrał z Pilotem 9:8 (mimo że po 28 minutach było 3:8) i dzięki temu załapał się na brązowe medale. Jak zwykle o sile Interu stanowili Tomasz Piórkowski z Mariuszem Piórkowski, a także Michał Marzec, Krzysztof Kaczor, Grzegorz Cieśla, golkiper Jarosław Malesa oraz Paweł Tarnowski. Dobrą pracę, pomimo mniejszej liczby spotkań na koncie, wykonali również Mariusz Ćwikowski, Paweł Klim, Marcus Eshun, Igor Sikorski i Oliwier Aleksander. Czapki z głów, Panowie!
O włos od medali były czwarte na mecie Mongoły. Brygada w czarnych barwach musiała ustąpić trzecie miejsce Interowi Europol, a wszystko to przez przegraną 3:10 na inaugurację (gdzie jeszcze odrobinę szwankowało zgranie w drużynie). Od tego jednak momentu radzili sobie bardzo dobrze. W następnych 2 starciach zgarnęli komplet oczek (11:3 z BCG War Stars oraz 7:4 z FC Oldboys), w 4. serii zmagań jednak musieli uznać wyższość Grospol.pl (4:9). Potem Mongoły zaliczyli 3 zwycięstwa z rzędu (6:4 z ERGO Technology & Services S.A., 5:2 ze Szczękami Szczęśliwice i 7:3 z Pilotem), a w przedostatniej kolejce powalczyli z mistrzowską ekipą FC Natolin (5:8 po naprawdę świetnym spotkaniu). Na zamknięcie futbolowej wiosny zwyciężyli jeszcze z LS Rampą 7:3, ale nie dało im to miejsca na pudle przez wspomnianą wcześniej przegraną z Europolem. Mimo tego my doceniamy Mongołów za minioną kampanię, gdyż zespół ten pokazał kawał dobrego futbolu. A na dodatek do ich gabloty wpadła jedna statuetka. Najlepszym asystentem Ekstraklasy (z dorobkiem 14. ostatnich podań) został Dominik Rybicki. Kapitalnie w wiosennych rozgrywkach prezentowali się też kapitan Jacek Gomulski, Kacper Banaszek, Grzegorz Rupniewski, Paweł Rupniewski, golkiper Marcin Gomulski, Sebastian Rak, Mateusz Lazaru i Piotr Hereśniak.
W górnej połowie tabeli znalazło się też ERGO Technology & Services S.A.. Granatowi wiosną grali nieco w kratkę, co w ostatecznym rozrachunku nie pozwoliło im wywalczyć medali. Na inaugurację ERGO pewnie pokonali Szczęki Szczęśliwice 9:3, ale tydzień później doznali wysokiej porażki z FC Natolinem (1:10). Potem był remis 3:3 z LS Rampą, zwycięstwo z 8:5 z BCG War Stars i przegrane 4:6 z Mongołami i 1:3 z Grospol.pl. Tę krótką serię przerwali ważnym triumfem 8:6 z Interem Europol, a w swojej przedostatniej potyczce podzielili się punktami z Pilotem (6:6). Na sam koniec walkowera oddali im FC Oldboys i załoga w granatowych trykotach finalnie wylądowała na piątej pozycji. Na pewno ERGO Technology & Services S.A. mogli być wyżej, ale z powodu dużej w rotacji ich wiosenna dyspozycja była zbyt sinusoidalna, by bić się o najwyższe cele. Niemniej, na pewno tacy gracze jak Patryk Kwiatkowski, Marek Wójcik, Kacper Tymosiak, Radek Sosnowski, Mateusz Puchalski, Kirill Tsvirko, Antoni Prediger, Paweł Czaplicki czy Paweł Koziorek mogą być zadowoleni ze swojej postawy. Szkoda tylko, że tak rzadko mogliśmy oglądać na murawie Piotra Kalinowskiego, który pomimo zaledwie 3 meczów na koncie był najlepszym strzelcem ekipy.
Zimą Szczęki Szczęśliwice sensacyjnie zdobyli brązowy medal w Ekstraklasie, ale wiosna nie była już tak owocna w ich wykonaniu. Przede wszystkim zespół w czerwonych strojach zanotował słabszy start, na który przełożyły się 3 przegrane z rzędu ( z ERGO Technology & Services S.A. 3:9, z Interem Europol 2:5 i 2:6 z Grospol.pl). Przełamanie nastąpiło w 4. serii gier w starciu z Pilotem (4:3), ale w następnych dwóch występach Czerwoni nie zdobyli nawet punktu (wysoka porażka z FC Natolinem 2:13 i 2:5 z Mongołami). Lecz końcówka sezonu dla Szczęk była zdecydowanie lepsza. Dzięki zwycięstwom z FC Oldboys 9:4 i z LS Rampą 8:6 udało im się zapewnić utrzymanie, a na koniec wpadły jeszcze walkower od BCG Wars Stars i ten sposób udało się uzbierać 12 oczek. Według nas to dorobek całkiem przyzwoity, co było efektem niezłej boiskowej pracy wykonanej przez takich graczy jak Paweł Kamiński, Barnaba Rud-Chlipalski, Mikołaj Ostoja-Ciemny, Maciej Karbowski, Kajetan Ostoja-Ciemny, Dominik Ostoja-Ciemny, Anton Dychenko, Aleksander Stachiewicz, Krzysztof Lalik i Michał Doniek.
Siódme miejsce przypadło Pilotowi. Beniaminek wiosną pokazał, że każdy rywal musi się z nimi liczyć. O czym przekonała się LS Rampa już na otwarcie sezonu (wygrana 6:4). Co prawda w 2. kolejce Niebiescy, podobnie jak reszta ligi, musiała uznać wyższość FC Natolina (4:10), ale tydzień później udało im się zatrzymać legendarny Grospol.pl (4:4). Dalej było trochę w kratkę: przegrana 3:4 ze Szczękami Szczęśliwice, walkower oddany przez FC Oldboys, efektowny triumf 12:4 z BCG War Stars i przegrana z Mongołami 3:7. W przedostatniej serii gier Piloci zremisowali 6:6 z silnym ERGO Technology & Services S.A., a w finale rozgrywek ulegli po pasjonującym boju medalistom z Interu Europol (8:9). Najważniejszy cel, jakim było utrzymanie w Ekstraklasie, został wykonany w 100 procentach, a do tego doszła jeszcze statuetka króla strzelców dla Macieja Michalskiego. Snajper drużyny w niebieskich strojach zdobył 13. goli, bardzo dobrze wiosną prezentowali się też Maciej Ignaczewski, Piotr Ignaczewski, Jakub Ignaczewski, Szymon Binkiewicz, Piotr Szloser, Tomasz Chałatkiewicz, Hubert Rytel i Konrad Rychter.
Na ostatniej bezpiecznej lokacie uplasowali się FC Oldboys. I chociaż brygada z Wietnamu miała duże problemy kadrowej, to finalnie uniknęła spadku. Na dzień dobry FC O sprawili nie lada sensację, zwyciężając z Grospol.pl 7:5, ale kolejne 4 starcia to były 4 porażki (4:7 z Mongołami, 2:7 z FC Natolinem, walkower oddany Pilotowi oraz 3:5 z Interem Europol). Tę kiepską passę Oldboje przerwali w 6. serii gier po wygranej w dramatycznych okolicznościach z LS Rampą (6:5 po bramce w 40 minucie). Tydzień później ulegli 4:9 Szczękom Szczęśliwice, ale w przedostatniej kolejce z pomocą przyszły darmowe punkty od BCG War Stars i Wietnamczycy uratowali Ekstraklasę. Na koniec jeszcze nie stawili się na meczu z ERGO Technology & Services S.A., a to oznaczało dopiero ósme miejsce. Od FC Oldboys zawsze będziemy wymagać lepszych pozycji, zwłaszcza że mają w składzie tak utalentowanych zawodników jak Son, Kuba, Tan, Mai Linh, Quang, Duc, Nhat, Tuan Lu, Dung czy Hung.
Miniona wiosna nie była udana dla LS Rampy, chociaż trzeba uczciwie przyznać, że ta drużyna miała sporo pecha. Zespół w czarnych trykotach zdobył tylko 2 punkty, w 3. kolejce z mocnym ERGO Technology & Services S.A. (3:3) oraz tydzień później z BCG War Stars (2:2). Rampa w pozostałych, przegranych meczach najczęściej nie prezentowała się źle, czasem brakowało szczęścia (jak choćby w przegranych jednym golach starciach z FC Oldboys czy z Grospol.pl). Nieźle LS R wyglądali też na tle Pilota i Szczęk, ale to nie wystarczyło do utrzymania. Niemniej, tacy gracze jak Konrad Kowalski, Bartosz Wojdowski, Piotr Witkowski, Paweł Podwysocki, Mateusz Tymiński, Kamil Złotkowski, Dawid Nowicki i Wojciech Szymanek na pewno zrobili wszystko, by te rezultaty były lepsze.
Po zdobyciu mistrzostwa zimą w 1. Lidze BCG War Stars z nadziejami podchodzili do występów w Ekstraklasie. Tu jednak konkurencja była za mocno. BCG po 3 porażkach z rzędu urwali jeden punkt w starciu z LS Rampą (2:2), ale nie udało im się pójść za ciosem i w kolejnych 2 występach też przegrali. A na koniec oddali jeszcze 3 walkowery i trzeba powiedzieć, że zasłużenie zamknęli stawkę. Chociaż Adrian Dybowski, Michał Radny, Kacper Gryczkiewicz, Mateusz Wasilewski, Krzysztof Blocher, Łukasz Trojan i Norbert Ostrowski na pewno zasłużyli na małe plusiki przy swoich nazwiskach.
Król Strzelców: Kamil Domański (FC Natolin), Maciej Michalski (Pilot) - 13. goli
Król Asyst: Dominik Rybicki (Mongoły) - 14. ostatnich podań
Najlepszy Bramkarz: Piotrek Witek (FC Natolin) - średnia 8.1
MVP Sezonu: Grzegorz Kończyński (FC Natolin)
BR Piotrek Witek (FC Natolin)
OBR Grzegorz Kończyński* (FC Natolin) Kacper Banaszek (Mongoły)
POM Dominik Rybicki (Mongoły)
AT Kamil Domański (FC Natolin) Maciej Michalski (Pilot)
rez:
Marcin Lutecki (Grospol.pl)
Dominik Skorża (Grospol.pl)
Maciej Ignaczewski (Pilot)
Michał Marzec (Inter Europol)
Jacek Gomulski (Mongoły)
Tomasz Piórkowski (Inter Europol)