Czwarta seria rywalizacji w Lidze Administracji Publicznej I będzie rozłożona na 2 dni: wtorek i środę. Dzisiaj czekają nas 3 mecze, w tym takie hity jak starcie Reprezentacji Parlamentu z Ministerstwem Cyfryzacji, a pozostałe 2 spotkania odbędą się jutro. Ligowa tabela jest mocno spłaszczona, toteż spodziewamy się wielu zaciętych i emocjonujących potyczek, o których więcej w lekturze naszej zapowiedzi 4. kolejki Ligi Administracji Publicznej I. Na którą już teraz serdecznie zapraszamy!

Nową serię zmagań w Lidze Administracji Publicznej rozpoczniemy we wtorek, starciem Ministerstwa Spraw Zagranicznych z Ministerstwem Klimatu i Środowiska. Faworytem będzie tu załoga w czerwonych trykotach. MSZ z Nikodemem Wołoszynem i Jarosławem Głaskiem na czele są na tę chwilę jednym z głównych kandydatów do mistrzostwa i jeśli marzą o tytule, muszą wygrywać z niżej notowanymi rywalami. Lecz MKiŚ z Dariuszem Sierpińskim i Janem Cieplakiem u steru prezentują się ostatnio naprawdę nieźle, więc spodziewamy się, że goście tanio skóry nie sprzedadzą.

Następnie na murawie zameldują się Narodowy Fundusz Zdrowia i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Obie drużyny są na fali wznoszącej, ale nieco lepiej radzą sobie Zieloni, którzy zanotowali 2 zwycięstwa z rzędu. W czym wielki udział miał duet Jakub Wejman – Michał Pisarski. Lecz gospodarze w żadnym wypadku nie stoją na straconej pozycji. W dobrej formie są Marcin Jaros i Maciej Olszewski, a ci zawodnicy zawsze mogą zrobić różnicę. Stąd też w tych zawodach nie możemy wykluczyć żadnego rozstrzygnięcia.

W trzecim wtorkowym spotkaniu zobaczymy w akcji Reprezentację Parlamentu i Ministerstwo Cyfryzacji. I będzie to z pewnością jeden z hitów 4. kolejki. Faworytem będzie tu, rzecz jasna, aktualny lider z Maciejem Kowalskim na kierownicy. RP przed tygodniem co prawda zremisowali w meczu na szczycie z MSZ-em, ale pokazali ogromne umiejętności. MC zaś znajdują się aktualnie w top3, dobrze wygląda współpraca Mariusza Czapskiego ze Zbigniewem Kubickim, ale czy to wystarczy na obrońców tytułu? My, mimo wszystko, zagramy na Reprezentantów, ale Ministerstwo Cyfryzacji stać na niespodziankę.

Potem, już w środę, będziemy świadkami konfrontacji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. I tu szanse oceniamy mniej więcej po równo. Obie ekipy do tej pory zebrały po 3 oczka, a w naszej ocenie ten dorobek mógłby być nawet większy. Dlatego też zakładamy, że obejrzymy tu wyrównane widowisko, w którym o wyniku może zadecydować dyspozycja dnia. Albo postawa indywidualności, a tych nie brak w obu kadrach. My wspomnimy tylko Oskara Lodowskiego z Piotrem Pietrychem czy też Sebastiana Szczygielskiego wraz z Jakubem Kozubowskim.

Na sam koniec została nam rywalizacja Ministerstwa Infrastruktury z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. MI po nie najlepszym starcie sezonu wzmocnili się, między innymi, królem strzelców poprzednich rozgrywek Kamilem Rudzkim. Co już przyniosło efekty w postaci premierowej victorii. U MKiDN jest na odwrót. Udana inauguracja, ale później, mimo starań Bruna Zawadzkiego, nie było już tak kolorowo. Niemniej, jeśli goście stawią się na boisku w swoim najmocniejszym zestawieniu, to mogą powalczyć o pełną pulę. Aczkolwiek gospodarze zapewne mają takie same plany, a to zapowiada duże emocje.

 

Ministerstwo Spraw Zagranicznych vs Ministerstwo Klimatu i Środowiska

 

Narodowy Fundusz Zdrowia vs Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

 

Reprezentacja Parlamentu vs Ministerstwo Cyfryzacji

 

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej vs Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

 

Ministerstwo Infrastruktury vs Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego