Rozgrywki Ligowiec Weekend Jesień 2022 oficjalnie uznajemy za rozpoczęte. Pierwsza kolejka za nami, a w niej 95 bramek, mocne ekstraklasowe wejście w sezon AZS PJATK. Na pierwszoligowych boiskach wyrównane rywalizacje i prowadzenie Kokosów, a w drugiej lidze dobrze zaprezentowali się debiutanci. Zapraszamy na podsumowanie zmagań jakich byliśmy świadkami 18 września przy Piaseczyńskiej.

Ekstraklas odpaliła meczem Służewiec z AZS PJATK i to dosłownie, a to za sprawą skuteczności tych drugich. Po czterech minutach prowadzili już 0:3 i nie zamierzali na tym skończyć, czego efektem kolejne trafienia. I tak do przerwy odskoczyli rywalom na bezpieczne siedem bramek. Prym wiódł Bicz, który 5 razy wpisał się na listę strzelców. Swoje dołożył po przerwie i z siedmioma trafieniami na koncie wszedł w nowy sezon. Ogólnie cały zespół Akademików prezentował się wybornie, tworzyli mnóstwo akcji, pracowali na całym boisku, do tego Hetmaniok i Zalewski potrafili wykorzystać swoje atuty. A Służewiec jak sami stwierdzili po meczu byli jakby nieobecni i przypominali drużynę, która po raz pierwszy gra ze sobą w piłkę. Coś w tym było, a rywale odpowiednio to wykorzystali i zainkasowali pierwsze 3 punkty tego sezonu (1:9).
W następnym meczu Radico podejmowali beniaminka, Uwiąd Starczy. Od początku widać było wolę walki z obu stron. Delikatnie zarysowała się przewaga gospodarzy, ale na bramki potwierdzające to czekać musieliśmy do 15 i 17 minuty. W pierwszej połowie padło ich tylko dwie, a to za sprawą dobrze dysponowanego Zawadowskiego, który kilka razu uchronił swoich od większych strat. Druga połowa z bramki po obu stronach. Kontaktowy gol z rzutu karnego podkręcił Uwiąd do walki, ale Radico nie pozwoliło na doprowadzenie do remisu i zaznaczyło swoją dobrą grę kolejnymi trafieniami. Końcowy rezultat to 6:3 i beniaminek pozostaje bez punktów!
Kolejny mecz był dość wyrównany, a o to zadbali zawodnicy FC Hanoi i SND. Waleczność, akcje pod każdą z bramek, zmienność sytuacji to tak w skrócie co się działo podczas tych 55 minut gry. Gospodarze podkręcali tempo, ale obrona SND nie była chętna na straty, i to oni jako pierwsi zmienili wynik. Kaszuba z Tarachanowiczem zadbali o dobre poczucie Dziadka i było 0:2 w 20 minucie. Tuż przed przerwą Hanoi złapało kontakt bramką Longa. Druga odsłona meczu nadal w dobrym i szybkim tempie oraz z bramkami. Te trafiły do siatki gości i zrobiło się 3:2 na dziesięć minut przez zakończeniem rywalizacji. Ostatni fragment gry mocno nerwowy. W 45 minucie robi się remisowo i drużyny nie odpuszczają, dążą do zwycięstwa. Cel udaje osiągnąć się zawodnikom SND, którzy po emocjonującym meczu i trafieniu w 48 minucie zapisują sobie pierwsze jesienne punkty. (3:4)
Mecz zamykający zmagania w ekstraklasie przypadł drużynom AB MED-Serwis i Hmmm FC. Spokojnie grane zawody przerywane celnymi trafieniami. Otwarcie wyniku w 4 minucie przez Jabłońskiego, a później nastąpił popis strzelecki Niemca. Zawodnik AB Medu w całym meczu sześciokrotnie pokonał Sławińskiego. Do przerwy mimo kilku okazji pod każdą z bramek wynik brzmiał 3:0. Zmiana stron i do 39 minuty wynik nie uległ zmianie, a w kolejnych minutach rozwiązał się worek z bramkami. Na dwa trafienia gospodarzy odpowiedział Urawski. Kolejne dwa trafienia czerwonych i Kucharski zamyka wynik uderzeniem z 48 minuty. (7:2)

Służewiec vs AZS PJATK 1:9
Radico vs Uwid Starczy 6:3
FC Hanoi vs SND 3:4
AB MED-Serwis vs Hmmm FC 7:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-weekend/ekstraklasa

Pierwsza liga i pierwsza jej kolejka na początek skojarzyła ze sobą FC InterTeam i Spowolnionych. Ciężko było upatrywać faworyta co pokazał też mecz. Wyrównany, bez większej przewagi żadnej z drużyn, z dużą ilością akcji i sytuacji pod bramkami. Obrońcy mieli mnóstwo roboty i do 23 minuty kazali nam czekać na pierwsze trafienie. Takie do szatni Grzegorka wyprowadziło gości na prowadzenie. Po zmianie połów nastąpiło wyrównanie i szybki powrót do prowadzenia ekipy Patryka. 1:2 od 28 minuty utrzymało się do 43’, kiedy to Andrii ponownie wyrównał. Końcówka meczu była zacięta, a swoją okazję wykorzystał Królik, który golem w 48 minucie dał swoim zwycięstwo. I tak Spowolnienie z kompletem punktów rozpoczęli jesienny sezon.
Następnie na boisku zameldowali się Hiszpania CF i Cervinus, czyli mecz powracających ze spadkowiczem. Efektem było dobre widowisko, w którym obejrzeć mogliśmy 10 bramek. Te padały seriami. Pierwszą serie trzech celnych strzałów zanotowali goście, którzy za sprawą Balcera wykorzystali okazję i wyszli na prowadzenie. Ich dominację w ostatniej minucie pierwszej połowy przerwał Cardona, który golem wlał nadzieję w hiszpańskie serca. Po zmianie stron ekipa w czerwonych koszulkach poszła za ciosem i w 29 minucie doprowadziła do remisu. Strzelcem Cardona. Odpowiedz rywali była dwukrotna i ponownie od 44 minuty goście cieszyli się z prowadzenia. Niestety z upływającym czasem Cervinus tracił siły, co skrzętnie wykorzystali przeciwnicy, a dokładniej ich etatowy strzelec (Cardona), który w ostatnich trzech minutach dwukrotnie trafił do meczowego protokołu. To dało wyrównanie wyniku i podział punktów.
W meczu Polisquadu z Kokosami oczekiwaliśmy wyrównanej walki i zaciętości. To otrzymaliśmy, a do tego dużo ataków i możliwości zmiany wyniku. Pierwsze celne trafienie nastąpiło w 13 minucie a po kwadrancie mieliśmy ponownie remis. Do przerwy bez zmian, a po niej więcej celności w strzałach mieli zawodnicy Kokosów. To oni od 35 minuty zaczęli punktować rywali, co pozwoliło na odskoczenie i pozytywne zakończenie tej rywalizacji. Mimo swoich okazji ekipa Polisquadu nie była w stanie odmienić losów i uznać musieli wyższość przeciwników. 1:6 i trzy punkty oraz pozycja lidera na koncie Kokosów.
Ostatni akt pierwszej ligi to mecz Corston Wankers i FC KAC. Od pierwszego kopnięcia do samego końca mecz przebiegał w spokojnej atmosferze, drużyny próbowały złamać rywala, ale dopiero po niespełna piętnastu minutach piłka wylądowała w siatce bramki. Duwe w 13 i Nizami w 15 minucie wyprowadzili gospodarzy na prowadzenie. Były to bramki uzyskane w momencie kiedy rywal dominował na placu. Końcowe minuty pierwszej odsłony to trzeci gol Corstonów i bramka piwnych. Zmiana stron nie zmieniła tempa gry. KAC próbował gonić, ale robił to nieporadnie, ale gdy w 40 minucie Śledziak z karnego doprowadził do wyniku 3:2 nadzieja odżyła. Jednak na krótko, bo rywal wykorzystał swoją okazję i podwyższył wynik. Tuż przed końcem spotkania Gackowski trafia na 5:2 a Osiński łagodzi rozmiary porażki. Mecz kończy się wynikiem 5:3.

FC InterTeam vs Spowolnieni 2:3
Hiszpania CF vs Cervinus 5:5
Polisquad vs Kokosy 1:6
Corston Wankers vs FC KAC 5:3
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-weekend/i-liga


Drugoligowe zmagania zapoczątkowane zostały meczem Sielce Squad i TT Nghe Tinh FC. Od początku drużyny przystąpiły do ataków. Więcej operatywności wykazywali goście, którzy debiutowali w weekendowej lidze. Sielce mimo okazji mieli problemy z oddaniem celnych strzałów. TT po okrzepnięciu zaatakowali i to ze skutkiem, aż 4 bramek w końcówce pierwszej połowy. Dung ustrzelił hattricka i w drugiej połowie jego koledzy dołożyli kolejne trafienia co pozwoliło prowadzić już 0:6. Gospodarze mimo kilku okazji dopiero w końcówce meczu zmusili do kapitulacji bramkarza rywali. Honorowy gol w 50 minucie zakończył mecz.
Kolejny mecz i kolejny debiutant. TSP Szatańskie Pęto podejmowało The Villa i przeważało. Dobra gra w obronie i szybkie wyprowadzanie akcji przyniosło bramkowy skutek. Dwie bramki w 8 i 9 minucie, kolejna dołożona po kolejnych dziesięciu minutach i zmiana stron. Po niej walki nie zabrakło, goście starali się gonić wynik, ale grzeszyli celnością. Gospodarze natomiast mieli w swoich szeregach choćby Borutę czy Gronczewskiego, którzy wspierani przez kolegów zdołali podwyższyć przewagę i zwyciężyć w inauguracyjnym spotkaniu. 9 bramek na przywitanie z liga i dobrze funkcjonujący kolektyw robi wrażenie. Rywale natomiast muszą poprawić skuteczność, choć trzy razy znaleźli drogę do bramki przeciwników, ale punktów to im nie dało.
Trzeci mecz tej ligi, najbardziej wyrównany i trzymający w emocjach do końcowego gwizdka. Widmo Awansu toczyło męski bój o punkty z Nam Dinh. Dość sporo fauli, więcej posiadania piłki przez gospodarzy, ale to goście otworzyli wynik w 4 minucie. Kolejne bramki bliżej końca pierwszej połowy i do przerwy było 1:2. Po zmianie stron wyrównał Luty, który miał nosa do bramek w tym meczu. Kolejne minuty to szybkie kontry ze strony gości, próby grania długimi piłkami przez gospodarzy i co ważne to bramki, które były dziełem obu ekip. Strzelanie zakończył wspomniany Luty, jednak gol w 50 minucie był ich piątym, przy czym rywal zdobył o jednego więcej. I tak Nam Dinh z kompletem punktów zaczęli sezon, a Widmo mimo okazji nie podnieśli z murawy nawet punktu

Sielce Squad vs TT NGhe Tinh FC 1:6
TSP Szatańskie Pęto vs The Villa 9:3
Widmo Awansu vs Nam Dinh 5:6
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-weekend/ii-liga

Tak wyglądała pierwsza kolejka jesiennych zmagań. W kolejnych tygodniach kolejne mecze i kolejne nowe drużyny oraz wieksza liczba meczów. Do ich oglądania zapraszamy na trybuny przy Piaseczyńskiej lub za pośrednictwem materiałów wideo jakie udostępniamy nie tylko na naszej stronie bit.ly/weekendjesien22

Drużyny zainteresowane wynajmem, sparingami czy uczestnictwem w rozgrywkami Ligowca zapraszamy do kontaktu
514 -444 -010
kontakt@ligowiec.pl