Za nami już siódmy tydzień emocji w rozgrywkach biznesowych na boiskach Dolnej Warszawianki! W Ekstraklasie prowadzącą dwójka Budimex i Grospol.pl solidarnie wygrali swoje mecze, na pierwszym szczeblu zaś pierwszej porażki doznali zawodnicy Old But Good, którzy niespodziewanie ulegli OBI. Na drugim froncie piąte zwycięstwo z rzędu zgarnęła Piekarnia Grzybki, tym razem pokonując ProService Finteco, na trzecioligowych murawach zaś na fotelu lidera zameldował się NASK United. Zapraszamy na podsumowanie kolejki w Ligowiec Biznes!

W Ekstraklasie jako pierwsi na placu zameldowali się Budimex oraz Prawo-Mocni. Debiutancji ostatnio wyglądali nieźle i na pewno marzyli o tym, by zatrzymać rozpędzonego lidera, ale obrońy tytułu są w ewidentnym gazie. Co pokazał końcowy wynik 8:1. Zaczęło się od sensacyjnego prowadzenia 0:1 z 2 minuty, ale po chwili wyrówał Sebastian Prządka. Pod koniec pierwszej połowy ekipa Karola Krogulca w krótkim czasie wbiła 4 gole i było już po zawodach. Budimex pozostał na szczycie tabeli, ale wciąż po piętach depcze mu Grospol.pl. Zespół w niebieskich trykotach mierzył się z FC Hanoi i w tej rywalizacji było 4:0. Nominalni gospodarze dość szybko otworzyli worek z bramkami, a potem konsekwetnie pilnowali tyłów (za co odpowiadał przede wszystkim Dominik Skorża) i od czasu do czasu wyprowadzali skuteczne ataki. I dzięki temu Grospol zanotował piąty komplet punktów z rzędu. W meczu FC CCDP z Lingaro Fioletowi w pierwszej części wyglądali nieźle, prowadzili 0:1 i 1:2, ale przez błędy w defensywie do szatni schodzili przy niekorzystnym rezultaci 3:2. W drugiej odsłonie goście stracili nieco zapał, a dodatkowo nie mogli sobie poradzić ze znakomicie dysponowanym Mikołajem Smoleńskim. I w efekcie przegrali z FC CCDP 6:3. Lingaro wciąż czeka na premierowe punkty, z kolei ich rywale awansowali na piąte miejsce. W starciu AZS WIT z PRA Group spodziewaliśmy się wyrównanego widowiska, ale, jak się okazało, na boisku dominowała tylko jedna drużyna. Byli to Akademicy, którzy kierowani przez Karola Bujalskiego triumfowali 9:2. W pierwszej części PRA jeszcze stawiali opór, dwukrotnie też znajdując drogę do siatki. Jednak po zmianie stron AZS podkręcił tempo tak, że nikt nie mógł mieć złudzeń, kto tu był lepszy.

Budimex vs Prawo-Mocni 8:1
FC CCDP vs Lingaro 6:3
Grospol.pl vs FC Hanoi 4:0
AZS WIT vs PRA Group 9:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-biznes/ekstraklasa

Przechodzimy do I Ligi, gdzie zaczęliśmy od sporej niespodzianki. OBI jesienią do tej pory raczej zawodzili, ale tym razem Pomarańczowi pokazali klasę, ogrywając Old But Good 6:5. Niepokonany dotychczas lider jako pierwszy stracił bramkę, ale po nieco ponad kwadransie było już 1:3. Gospodarze odpowiedzieli golem do szatni, a po zmianie stron nie tylko wyrównali, ale wyszli na prowadzenie 5:3. W czym największa zasługa najlepszego na placu Pawła Chrustowskiego. Nie był to koniec emocji. Niebiescy kierowani przez Mateusza Jancarza między 35 i 38 kierowani przez Mateusza Jancarza odrobili straty, ale w samej końcówce decydujący cios zadał Rafał Abramczuk i niespodzianka stała się fatem, Old But Good stracili pierwsze punkty w tym sezonie. Sporo mocnych wrażeń było też w rywalizacji Ministerstwa Obrony Narodowej i Plusa. Od pierwszych chwil oglądaliśmy tu wymianę ciosów i trzeba przyznać, że beniaminek sprawiał sporo problemów doświadczonemu MON-owi. Zwłaszcza Kamil Jagiełło dał się we znaki rywalom. Ostatecznie jednak nominalni gospodarze za sprawą duetu Dominik Skorża - Marek Kołodziejczyk okazali się lepsi o to jedno trafienie (4:3) i dzięki temu zanotowali pierwsze zwycięstwo w tej kampanii. Chociaż brawa należą się też Plusowi za wspaniałą walkę. Ostatni mecz nie był już tak wyrównany. Znajdujący się w znakomitej formie Pilot rozbił legalalliance.pl aż 11:2. Od początku Piloci dominowali na murawie, a prym w wiódł zwłaszcza Piotr Ignaczewski, który do pomocy miał też rodzinę, Macieja Ignaczewskiego i Kubę Ignaczewskiego. Drużyna w niebieskich koszulkach grała efektownie i efektywnie, zresztą końcowy rezultat tego najlepszym dowodem.

OBI vs Old But Good 6:5
Ministerstwo Obrony Narodowej vs Plus 4:3
Pilot vs legalalliance.pl 11:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-biznes/i-liga

Przechodzimy płynnie do wydarzeń na drugoligowych murawach, gdzie na otwarcie zobaczyliśmy w akcji Lagardere Travel Retail i DSV. Spodziewaliśmy się, że będziemy świadkami zaciętego boju, ale od początku świetnie prezentowali się goście, którzy już do przerwy prowadzili 0:3. W czym największa zasługa Piotra Smolucha i Bartka Suchomskiego. A wynik ten mógłbyć jeszcze bardziej okazały, gdyby nie postawa między słupkami Mariusza Brinckena. W drugiej części DSV spokojnie dowiózł wygraną i dzięki czemu utrzymał kontakt z czołówką. Dun & Bradstreet był faworytem starcia z zamykającym tabelę TT Nghe Tinh FC, ale od pierwszego gwizdka Niebiescy mieli sporo problemów z rywalami. Ci jako pierwsi trafili do siatki, ale jeszcze przed upływem pierwszej części gospodarze wyszli na 2:1. Ten stan utrzymywał się aż do 37 minuty. Wtedy to najlepszy na boisku Daniel Sadowski dograł do Edwina Konofała, a ten podwyższył na 3:1. Po chwili jednak było 3:2 pu uderzeniu Dinh Dena. Goście walczyli o remis, ale zabrakło im nieco szczęścia. I przez to przegrali już szósty raz w tym sezonie, po raz kolejny minimalnie. W hicie kolejki mierzyli się ProService Finteco oraz Piekarnia Grzybki i trzeba przyznać, że to spotkanie nie zawiodło oczekiwań. Do przerwy Piekarnia zaprezentowała się znakomicie i do szatni schodziła przy rezultacie 1:5. Jak co tydzień błyszczał Kamil Wróbel, ale tym razem na najwyższe noty zapracował Marcin Roguski. Wydawało się, że to koniec emocji, ale nic bardziej mylnego. Po zmianie stron Łukasz Zalewski i jego świta zaczęli gonić przeciwników i po 33 minutach zrobiło się już tylko 4:6. Mimo usilnych starań gospodarzy wynik już do końca nie zmienił się i Piekarnia zgarnęła piąty skalp z rzędu tej jesieni. Pozostając, rzecz jasna, na samym szczycie. W meczu PJM vs Jakon obejrzeliśmy wyrównaną batalię. Już w 3 minucie Łukasz Matysko wpisał się na listę strzelców, ale nie minęło 360 sekund, gdy wyrównał Daniel Gańko. Przez długi czas 1:1 wyświetlało się na tablicy, ale po pół godzinie gry niezawodny Karol Bujalski zdobył swoją bramkę i było 2:1. Mimo kilku okazji z obu stron już nikomu nie udało się zmienić tego stanu i finalnie trzy oczka wpadły na konto PJM.

Lagardere Travel Retail vs DSV 1:5
Dun & Bradstreet vs TT Nghe Tinh FC 3:2
ProService Finteco vs Piekarnia Grzybki 4:6
PJM vs Jakon 2:1
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-biznes/ii-liga

Pora na trzeci front, gdzie w pierwszym meczu obejrzeliśmy Henkel Polska i Logifact. Załoga Grześka Ciesielskiego po porażce sprzed tygodnia straciła pozycję lidera, ale szybko wrócili na zwycięski szlak. I po dobrym występie pokonali rywali aż 5:1. Od pierwszego gwizdka gospodarze dominowali na placu i już do szatni schodzili przy stanie 3:0. Świetnie, jak zwykle, prezentował się Rafał Biedź, sporą różnicę robił najlepszy na placu Łukasz Chodowski. Co prawda w drugiej części Krzysztof Obroślak zmniejszył straty na 3:1, ale potem Henkel zadał jeszcze dwa ciosy i dzięki temu wskoczył na drugą lokatę. W starciu debiutantów, czyli Kinguin z Aecomem EC, bukmacherzy nieco wyżej cenili akcje tych drugich i ta prognoza potwierdziła się. Po naprawdę udanym występie goście wygrali 2:6 i był to w pełni zasłużony rezultat. Grający w nowych, zielonych trykotach goście od samego startu grali z dużym entuzjazmem, atakowali i bronili całym zespołem, a dodatkowo mieli w swoich szeregach Marcina Maciasa, który robił wiatr z przodu. Lecz nie tylko on dobrze wyglądał, gdyż cały kolektyw Aecomu zasłużył na duże brawa. Kinguin na tle tak dysponowanego przeciwnika zdołali dwukrotnie skutecznie zaatakować, ale to było za mało i skończyło się na porażce. Następnie na boisku zameldowali się NASK United oraz PKO BP Finat. I były to wyjątkowo jednostronne zawody, zresztą rezultat 14:2 tego najlepszym świadectwem. Od początku duet Jan Zgorzelski - Michał Hałoń bezlitośnie punkotwał oponentów, zwłaszcza ten pierwszy napastnik imponował wykończeniem. Tego wieczoru Zgorzelski zdobył aż 6 goli, a do tego dorobku dołożył też 2 asysty. PKO zaś nic nie mogli zdziałać w tej potyczce i musieli pogodzić się z wysoką przegraną. Potem USP Zdrowie mierzyło się z PGE i tutaj mieliśmy małą niespodziankę. Faworyzowana drużyna Marcina Mazura dość niespodziewanie uległa 2:3 i ta wpadka może ich sporo kosztować w kontekście walki o tytuł. Debiutujący w naszych rozgrywkach nominalni goście nie przestraszyli się wyżej notowanego rywala i od początku grali jak równy z równym. Do przerwy było 2:2, a w 24 minucie miało miejsce decydujące trafienie autorstwa Andrzeja Szostaka. PGE udało się utrzymać prowadzenie i dzięki temu wskoczyli już na 5 miejsce. MVP tych zawodów? Zdecydowanie Anas El Ansari, który swoimi dryblingami zrobił różnicę. Na sam koniec NASK United i USP Zdrowie dograli mecz sprzed miesiąca, który z powodu kontuzji jednego z zawodników NU został przerwany w 32 minucie przy stanie 2:2. W pozostałych 8 minutach, mimo obustronnych prób, rezulat utrzymał się i obie załogi musiały podzielić się punktami. Lepiej na tym wyszedł NASK, który wskoczył na fotel lidera.

Henkel Polska vs Logifact 5:1
Kinguin vs Aecom EC 2:6
NASK United vs PKO BP Finat 14:2
USP Zdrowie vs PGE 2:3
USP Zdrowie vs NASK United 2:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/jesien-2022-ligowiec-biznes/iii-liga

Dla tych co nie mogli być i na żywo uczestniczyć w meczach swoich faworytów polecamy Ligoveo bit.ly/ligowiecbiznesjesien22 czyli zapisy meczów, które są już za nami. Polecamy!