Za nami kolejny tydzień emocji w rozgrywkach Ligowiec Biznes na Warszawiance. W Ekstraklasie faworycie nie zawiedli. Swoje mecze wygrali zarówno Radico, Grospol.pl, Barberian & Kolektyw Kreatywny jak i Budimex. Na pierwszym szczeblu w meczu pomiędzy Old But Good i Ministerstwem Obrony Narodowej górą był MON, z bardzo dobrej strony pokazało się też OBI. Na drugoligowych murawach Plus nie bez problemów, ale zwyciężył z ProService Finteco i pozostał na pierwszym miejscu, spory awans w tabeli zanotowali też zawodnicy DSV.

Zapraszamy na podsumowanie ostatniej biznesowej kolejki!

W Ekstraklasie rozpoczęliśmy od starcia PKO BP Finat z Barberian & Kolektyw Kreatywny i tutaj oczekiwaliśmy zaciętego boju. Jednak po 9 minutach było już 0:3. Wynik otworzył Mariusz Wojciechowski po perfekcyjnie wyprowadzonym kontrataku, na 0:2 poprawił Radek Miros, a potem dublet skompletował Wojciechowski, który wykorzystał długie podanie od golkipera Marcina Wiśniewskiego. Tuż przez przerwą Wojciechowski skompletował hattricka i zrobiło się 0:4. Po zmianie stron już nie oglądaliśmy goli, w czym spora zasługa świetnie dysponowanego Wiśniewskiego i tym samym Barberian sięgnął po kolejną wygraną w tym sezonie. Nie zawiódł też inny faworyt, czyli Grospol.pl. Zespół w niebieskich trykotach mierzył się z AZS WIT i bardzo szybko, bo już w 2 minucie, objął prowadzenie po ładnym uderzeniu Patryka Roguskiego. Po chwili Czerwoni wbili sobie samobója, a po kwadransie Marek Kołodziejczyk dobrze odnalazł się w polu karnym i uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył na 3:0. Do tego Grospol.pl dobrze się bronił i tylko raz, na początku drugiej połowy, dał się pokonać (bramka Krzysztofa Poseniaka). Gospodarze zwyciężyli już po raz trzeci tej wiosny i wciąż pozostaje w TOP3. Na czwartym miejscu po tej kolejce znalazł się Budimex, który nie miałłatwego zadania w konfrontacji z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Początek należał do ekipy Dominika, co prawda pierwszy strzelił Tomek Kuchnio, ale potem Mateusz Krajewski wykorzystał błąd defensywy, a następnie poprawił z rzutu wolnego. Jednak następne trzy trafienia były dziełem Czarno-żółtych i zrobiło się 2:4. Lecz wtedy gola do szatni zdobył Krajewski, co zwiastowało wielkie emocje po zmianie połów. W drugich 20 minutach Budimex był bardziej konkretny od przeciwnika. Udanie wyglądała współpraca na linii Krogulec – Kuchnio, co dało w efekcie wiktorię 5:8. Na sam koniec w akcji obejrzeliśmy Lingaro i Radico. Lider nie zawiódł tu oczekiwań, pewnie wygrywając 1:6. Już tradycyjnie motorem napędowym drużyny w żółtych trykotach byli Tu Neymar, Kuba oraz najlepszy na placu Quang Ngo, który po raz kolejny udowodnił swoją klasę. Jednak w pierwszej połowie wyrównane zawody i remisowy wynik, mógł dawać nadzieję gospodarzom. Sytuacja zmieniła się zaraz po zmianie stron, kiedy w 5 minut lider zaaplikował rywalom trzy bramki i w efekcie Radico sięgnęło po kolejne trzy oczka oraz pozostało na szczycie ligowej stawki.

PKO BP Finat vs Barberian & Kolektyw Kreatywny 0:4
Grospol.pl vs AZS WIT 3:1
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej vs Budimex 5:8
Lingaro vs Radico 1:6
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-biznes/ekstraklasa

W pierwszej lidze w pierwszym spotkaniu pomiędzy OBI i MPSC spodziewaliśmy się zaciętych zawodów, ale, jak się okazało, obejrzeliśmy tu wyjątkowo jednostronne widowisko. Od początku doskonale prezentowała się ekipa w pomarańczowych trykotach, która świetnie grała w ataku pozycyjnym (imponowała zwłaszcza gra z pierwszej piłki), a dodatkowo znakomicie wyprowadzała kontrataki. Bardzo dobrze wyglądało trio Sebastian Kamiński – Paweł Hardej – Kacper Szymanek, swoją pracę też wzorowo wykonywał między słupkami Kamil Kadzikiewicz. Efekt? Pewne i w pełni zasłużone zwycięstwo 10:1 i awans na pozycję wicelidera. Starcie pomiędzy EN EVANT Warszawa i ABC Parkiety było znacznie bardziej wyrównane. Gospodarze już po 5 minutach prowadzili 2:0 po dublecie Patricka Demiaza (obie bramki były niezwykle efektowne), ale wtedy do pracy wzięło się ABC. I jeszcze przed przerwą Fioletowi wyszli do stanu 2:3. W drugiej odsłonie goście poszli za ciosem i dzięki wzorowej współpracy duetu Grzegorz Spytek – Patryk Tywonek odskoczyli na 2:6. W samej końcówce Demiaz skompletował hattricka, ale na więcej EN EVANT nie starczyło czasu i finalnie było 3:6 dla Parkietów. Potem czekało nas spotkanie na szczycie pomiędzy Old But Good i Ministerstwem Obrony Narodowej. W 8 minucie kapitalnie ostatnio dysponowany Marek Kołodziejczyk zabrał się z piłką i po sprytnym strzale zewnętrzną częścią stopy znalazł drogę do siatki. Lecz potem rywale zdobyli gola do szatni za sprawą niezawodnego Jarosława Senatora. Po wznowieniu gry Kołodziejczyk ponownie wystąpił w głównej roli. Najpierw sam trafił na 1:2, potem asystował Ronaldo Silvie i dzięki temu MON zwyciężył 1:3, utrzymując pozycję lidera z kompletem punktów po czterech meczach. Na sam koniec obejrzeliśmy w akcji PZPN i legalalliance.pl. Biało-czerwoni byli tu faworytem i nie zawiedli oczekiwań. Co prawda goście zaskoczyli ich bramką Radosława Domalewskiego w 5 minucie, ale z czasem gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę. Już w 10 minucie Daniel Burak wyrównał na 1:1 i ten rezultat utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej PZPN rozkręcili się i prowadzeni przez Przemka Masztalera raz za razem skutecznie atakowali. Legalalliance.pl utrzymywali tempa przeciwnikom przez niemal pół godziny, ale finalna faza tych zawodów należała już do Gianfranco Ricciego i jego ferajny. W ostatecznym rozrachunku PZPN triumfował 6:2 i dzięki temu utrzymał kontakt z czołówką.

OBI vs MPSC 10:1
EN AVANT Warszawa vs ABC Parkiety 3:6
Old But Good vs Ministerstwo Obrony Narodowej 1:3
PZPN vs legalalliance.pl 6:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-biznes/i-liga

W drugiej lidze jako pierwsi na murawie zameldowali się Piekarnia Grzybki i DSV. Po pierwszej części mieliśmy bezbramkowy remis, ale dla końcowego wyniku kluczowy był początek drugiej odsłony. Wtedy to na 0:1 trafił z bliska Piotr Smoluch, ale odpowiedź „Piekarzy” była natychmiastowa. Marcin Roguski w efektowny sposób, nożycami, dobił strzał kolegi z zespołu i było 1:1. Mimo licznych okazji z obu stron ten stan się utrzymał do ostatniego gwizdka. Potem na placu pojawił się Plus, który mierzył się z ProService Finteco. Lider nie miał tu łatwego zadania. Dopiero po pół godzinie gry Kamil Jagiełło po świetnym indywidualnym rajdzie trafił na 1:0, a po chwili głową poprawił Kamil Kozłowski i było 2:0. Goście nie składali broni i po strzale z rzutu wolnego Łukasza Zalewskiego zmniejszyli straty. Jak się jednak okazało, Plus nie dał sobie odebrać zwycięstwa i skończyło się na 2:1. Następnie Henkel Polska w dobrym stylu pokonał AAT Systemy Bezpieczeństwa 6:1, ale pierwsza połowa była bardzo zacięte. Obejrzeliśmy w niej tylko jedną bramkę autorstwa Łukasza Chodkowskiego. Po zmianie stron jednak gospodarze prowadzeni przez duet Krystian Sutkowski i Grzegorz Ciesielski rozkręcili się na dobre i mimo ambitnej walki przeciwników, pewnie i zasłużenie zainkasowali trzy punkty. Konfrontacja NASK United i Wilków Południa była niezwykle zacięta, zresztą wystarczy rzut oka na rezultat tych zawodów (3:2), by mieć potwierdzenie tych słów. Wilki w tym spotkaniu dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, w czym największy udział miał niezawodny Paweł Gwóźdź. Było 0:1, potem 1:2, ale NASKowcy mieli tego dnia w składzie Jana Zgorzelskie, którego hattrick był kluczem do sukcesu. Dzięki postawie tego snajpera NASK zgarniają pierwszy komplet oczek tej wiosny. Na koniec czekał nas hit, czyli rywalizacja Aurovitas z DSV. Szlagier nie zawiódł, gdyż obejrzeliśmy tu naprawdę świetne widowisko z gatunku wymiana ciosów. Lepiej rozpoczęli nominalni goście, którzy po strzałach Piotra Smolucha i Marcina Bittela odskoczyli na 0:2 po pierwszych 20 minutach. Tuż po przerwie gospodarze potrzebowali ledwie 120 sekund by wyrównać, ale drużyna w biało-granatowych strojach szybko odpowiedziała i było 2:3. W 33 minucie wyrównał dobrze dysponowany tego dnia Michał Winiarski, ale ostatnie słowo należało do DSV. Najlepszy na boisku Bittel zanotował dwie asysty przy golach kolegów i dzięki temu jego ekipa wygrała 3:5, awansując na pozycję wicelidera.

Piekarnia Grzybki vs DSV 1:1
Plus vs ProService Finteco 2:1
Henkel Polska vs AAT Systemy Bezpieczeństwa 6:1
NASK United vs W.P 3:2
Aurovitas vs DSV 3:5
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-biznes/ii-liga