Biznesowe rozgrywki zmierzają ku finalnym rozstrzygnięciom i w ciągu najbliższych trzech tygodni otrzymamy wszystkie informacje. Natomiast u Oldbojów rozpoczęliśmy drugi etap zmagań i w oddzielnych grupach drużyny walczą o kolejne punkty. Teraz pochylimy się nad ostatnim tygodniem zmagań, a w których liderzy napotkali opór przeciwników. W ekstraklasie Bobi-Red(desame.pl) w meczu na szczycie musiał uznać wyższość Grospol.pl i stracił prowadzenie kosztem Budimex. Pierwszoligowa przegrana Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z OBI utrzymała fotel lidera, natomiast w drugiej lidze PRA Group podzielili się punktami z NASK United. W zmaganiach Panów 35+ pierwsze punktowy mecz w nowej odsłonie rywalizacji.  

Zapraszamy na cotygodniowe podsumowania.  

Ekstraklasowe zmagania zaczynamy od meczu na szczycie. Zwycięstwo Bobi Red (desame.pl) otwierało drogę do obrony tytułu i Grospol.pl o tym wiedział. Zaatakował z impet i nie zapominał o defensywie. Efekt – po kwadransie trzybramkowe prowadzenie i efektywna gra. Rywale, szukali swoich szans, ale byli wybijani z uderzenia przez dobrze dysponowanych Skorżę i Kołodziejczyka. Na chwilę przed przerwą, Jacek Niemczyk trafił na 1:3 i wlał nadzieję w swój team. Kolejny krok chwilę po przerwie i kontaktowa bramka, robiąca jeszcze bardziej emocjonujące widowisko. Ataki z jednej i drugiej strony, walka o zdominowanie rywala i dobre tempo meczu. Kolejne trafienia po trzy z każdej strony. Nikt nie zamierzał odpuszczać w końcówce. Sytuację delikatnie uspakaja Dominik Skorża strzelając swoją 4 bramkę w tym meczu, a siódmą dla Grospolu. Jak się okazało było to finalne trafienie i trzy, ważne punkty zasiliło konto Grospolu co zbliżyło ich do rywali i pozostawiło w walce o mistrza.
Wcześniejszy mecz, FC Hanoi z MBK Kancelaria, był wstępem do powyższego i pokazem uważnej gry oraz dobrych interwencji bramkarzy. Panowie strzeżący swoich bramek pokazali się z jak najlepszej strony i udźwignęli temat. Zawodnicy z pola w obu drużynach starali się, doprowadzali do sytuacji, ale tylko jedna akcja przyniosła sukces. Będący w dobrej formie Miłosz Borowiecki znalazł się w dogodnym miejscu i w 9 minucie zmusił do błędu Quanga. Jak się okazało, była to jedyna bramka tego wyrównanego pojedynku. Wynik 0:1 utrzymał się przez kolejne minuty i tym samym MBK po raz drugi w tym sezonie zgarnęli całą pulę meczową.
Ostatni mecz jaki na nasz czekał, to pojedynek Barberian & Kolektyw Kreatywny z Office Team. Czekaliśmy na walkę i ją dostaliśmy. Obie ekipy chętne na zwycięstwo, to i emocje towarzyszyły nam podczas środowego wieczoru. Szybko do działania przystąpili goście i po wykorzystaniu szans w 3 minucie mieli dwie bramki na koncie. Późniejsze minuty dały sportowe emocje i dążenie do zmiany rezultatu. Kontakt Braberian łapie w 28 minucie i do ostatnich chwil próbuje nadrobić stratę. Jednak ekipie Leszka Czarkowskiego sprzyja szczęście i nie daje sobie wbić bramki, dowozi punkty do mety i wskakuje na 4 pozycję.
Budimex otrzymał punkty walkowerem i dzięki lepszej różnicy bramek zasiadł na fotelu lidera. Na jak długo? Boisko zweryfikuje  

FC Hanoi vs MBK Kancelaria 0:1
Bobi Red (desame.pl) vs Grospol.pl 5:7
Barberian&Kolektyw Kreatywny vs Office Team 1:2
Grom vs Budimex 0:3
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/ekstraklasa

Pierwsza liga z dużą dawką spotkań, w których od początku rywalizacja szła na dobre. Bez odstawiania nóg, bez ceregieli ABC Parkiety rozprawili się z Wilkami Południa. Do przerwy wyrównane spotkanie, a po zmianie stron forma strzelecka ekipy Piotra Dziuby przyniosła skutki. Trio Krupa-Mazur-Spytek ze wsparciem kolegów rozklepali mecz i spokojnie wygrali 7:0.
Mający aspiracje mistrzowskie PKO BP Finat stanął naprzeciw nieobliczalnej WideLaw. Mecz wyrównany, z czujną grą obronną i próbami zaskoczenia przeciwników. Więcej przytomności zachowali gospodarze i podnosili przewagę, w końcowym rozliczeniu notując zwycięstwo 3:0, które pozwoliło odskoczyć od rywala i jak się później okazało zmniejszyć stratę do lidera.
W drugim meczu tego tygodnia WideLaw podejmował również grający drugi raz legallaliance.pl. Od początku śmiało zaatakowali gospodarze, czego efektem 2:0 w 2 minucie! Podobny ich wyczyn w okolicy 10 minuty i trzy kolejne bramki, które podcięły skrzydła rywalom. Ci zdołali jedynie odpowiedzieć na zakończenie pierwszej i drugiej połowy, co zmniejszyło rozmiar porażki do 6:2
Dla uściślenia pierwszy mecz legallaliance.pl z MON-em grany dzień wcześniej miał taki sam początek, ale inne oblicze. Pierwsza minuta i gospodarze mają co odrabiać. Walka idzie z jednej i drugiej strony. Wyrównuje Robert Łataś, ale rywale na przerwę schodzą z jedno bramkową przewagą. Druga odsłona mimo wyrównanej walki jest popisem wspomnianego już Roberta Łatasia, który asystuje i kompletuje hattricka. Wyprowadza swoich na prowadzenie, którego nie oddają do końca meczu i inkasują komplet punktów z niewygodnym rywalem. Mecz lidera, NFOŚiGW z OBI zapowiadał się ciekawie i taki był. Pierwsi z nadzieją na podtrzymanie zwycięskiej passy, drudzy z szansami na włączenie się do walki o medale. Czego trzeba więcej by mieć widowisko? Bramek. Te też były, co pokazało możliwości drużyn. Trafiania zaczęli liderzy w 7 minucie, by po kapitalnym uderzeniu Sebastiana Kamińskiego był remis. Taki stan rywalizacji mieliśmy do przerwy (2:2), a po niej próby jednych i drugich by zgarnąć punkty. Czyste konto zachował Michał Jaroszewski i przy dwóch celnych trafieniach kolegów wspólnie mogli cieszyć się z punktów otwierających dalsze szanse.
Ten poziom rozgrywek zakończyliśmy spotkaniem, szukającego pierwszych punktów LEKAP-u z szalonym Pilotem. Zespoły nie miały zamiaru oszczędzać rywala i uraczyły nas walką o każdy metr boiska. Trafianie zaczęła ekipa Ignaczewskich i to oni nadawali ton w tej dziedzinie rywalizacji. Rywale próbowali wyrównywać i gonić wynik. 1:2 do przerwy, a po niej kolejne dwa trafienia gości. LEKAP wykorzystując doświadczenie Małka i Warakomskiego próbował zmniejszyć rozmiary porażki. Efektem bramki z ich strony i na pięć minut przed końcem złapanie kontaktu. Końcówka zawodów rozgrzała emocje, ale mimo prób nikomu nie udało się zmienić rezultatu. 4:5 na korzyść Pilota.  

ABC Parkiety vs Wilki Południa 7:0
PKO BP Finat vs WideLaw 3:0
legalalliance.pl vs MON 4:2
NFOŚiGW vs OBI 2:4
WideLaw vs legalalliance.pl 6:2
LEKAP vs Pilot 4:5
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/i-liga

Druga liga przywitała nas rywalizacją sąsiadujących ze sobą Henkel Polska i ProService Finteco. Gospodarze bez swojego żądła co było widoczne w tym meczu. Natomiast goście z wolą walki, jaką zawsze prezentują podczas wizyt na Piaseczyńskiej. Swoje szanse wykorzystała ekipa Łukasza Zalewskiego, który sam napoczął konsumpcję rywala, otwierając drogę do bramki Przemkowi Wojtachnio. Wyniki 0:1 utrzymał się do przerwy. Kolejne 25 minut lepiej otworzyli i podnieśli wynik „niebiescy”, po czym łatwiej było im kontrolować wydarzenia. Wynik ustalony został w 31 minucie, a punkty wzbogaciły konto gości.
W czwartkowe granie wprowadził nas pojedynek mających wysokie aspiracje Plusa i TDJ. Ambitnie i zdecydowanie szła walka między tymi zespołami, a bramkarze mieli pełne ręce roboty. W pierwszej odsłonie trafiali tylko goście, w tym dwa razy do własnej bramki, a wynik brzmiał 2:1. Druga połowa z trafieniami we właściwe prostokąty dała zmianę rezultatu i remis po półgodzinie gry. Kolejne zagrania wyprowadziły w 37 minucie na dwubramkowe prowadzenie ekipę Kuby Marchewki. Rywale jednak nie tracił nadziei i szczęście uśmiechnęło się do nich, którzy strzałem rozpaczy doprowadzili do podziału punktów. Wynik sprawiedliwy, a emocje zacne.
Nie mniejsze były w walce liderującego Pra Group z mającymi ochotę na „sensacyjne” punkty NASK United. Goście dobrze czytający grę, umiejętnie ustawili się pod rywala i do przerwy wybijali ich z uderzenia, sami tworząc swoje okazje. Bezbramkowa pierwsza połowa i po wznowieniu gry otwarcie wyniku przez Grabowskiego. Kiedy wydawało się, że lider pójdzie za ciosem NASK doprowadził do remisu. Dalsza część meczu z naporem PRA i skutecznością z każdej ze stron. Wynik oscylował wokół remisu i taki pozostało do ostatniego gwizdka, choć przy odrobinie szczęścia w końcówce ekipa Michała Siemińskiego skarciła by rywala. Jednak tak się nie stało i podział punktów stał się faktem.
Kolejne zawody grane przez walecznych lecz zatrzymanych tydzień temu Dun&Bradstreet z łapiącymi dobry rytm meczowy AAT Systemy Bezpieczeństwa były wyrównane. Należy zwrócić uwagę że gospodarze mieli problemy z rozwinięciem skrzydeł, a AAT skrupulatnie realizowało swój plan. Plan na pierwsze punkty tego zimowego sezonu został zrealizowany po całości. Wynik otworzył i zamknął Rafał Jarnicki, a jego koledzy tylko raz przysnęli co dało trafienie wiceliderowi. Na nic więcej nie pozwolili wyżej notowanym i mogli świętować debiutanckie punkty.  

Henkel Polska vs ProSevice Finteco 0:3
Plus vs TDJ 5:5
PRA Group vs NASK United 3:3
Dun&Bradstreet vs AAT Systemy Bezpieczeństwa 1:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/ii-liga

W Oldbojach pierwszy mecz drugiej fazy batalii zimowych rozgrywek. Na boisku zobaczyliśmy drużyny Tequila Oldboys z Polisquad Oldboys i pierwszy przydział punktów w grupie pocieszenia. Oba teamy walecznie podeszły do meczu. Gospodarze chcieli ponownie pokonać rywala (5:3 runda zasadnicza), natomiast goście z nadzieją na odmianę sytuacji. I mieliśmy otwarte widowisko. Do przerwy po dwie piłki w każdej z bramek. Po zmianie stron trafiania szło zdecydowanie sprawniej, co cieszyło oko. Zaczął Cendrowki, a w odpowiedzi dwa trafienia Tequili i ponowne ich prowadzenie. Jednak ten wieczór należał do Polisquadu, co potwierdzili skutecznością - 5 bramek w 8 minut, musiało podłamać rywala i spokojnie poprowadzić gości do trzech punktów.  

Tequila Oldboys vs Polisquad Oldboys 5:8
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-oldboys-35/ekstraklasa-runda-2-finalowa-grupa-niemistrzowska