Piłkarska zima powoli zbliża się do końca, ale jeszcze jesteśmy daleko od ostatecznych rozstrzygnięć w rozgrywkach 𝗟𝗶𝗴𝗼𝘄𝗶𝗲𝗰 𝗕𝗶𝘇𝗻𝗲𝘀. W ekstraklasie Budimex SA wygrywa z Barberian & Kolektyw Kreatywny i nie odpuszcza walki o tytuł. Na pierwszym szczeblu wciąż znakomicie radzi sobie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i warto dodać też, że na zwycięską ścieżkę powrócił PKO BP Finat. Na drugoligowych murawach Henkel Polska dość nieoczekiwanie ograł wicelidera Dun & Bradstreet i coraz wyżej w tabeli jest TDJ i Plus.
Zapraszamy na podsumowanie biznesowej kolejki  

Ekstraklasa - w najwyższej klasie rozgrywkowej nie mieliśmy zmiany lidera, bo Bobi-red (desame.pl) otrzymał walkowera od GROM-u i pozostał na szczycie. Ciekawie było za to za ich plecami. Na początku obejrzeliśmy w akcji coraz śmielej poczynające sobie Radico z nieobliczalną MBK Kancelarią. To była prawdziwa wymiana ciosów w wykonaniu obu ekip. Po stronie „biało-czerwonych” szalał Miłosz Borowiecki, doskonale w bramce spisywał się Jonasz Gałęziowski. Jednak było to za mało na dobrze dysponowanych rywali, a w szczególności na duet Tu Neymar – Quang Ngo, który przesądził sprawę i finalnie górą było Radico (6:5). Następnie na murawę wybiegli Barberian & Kolektyw Kreatywny z Budimexem. I tu spodziewaliśmy się zaciętego widowiska, ale od początku lepsze wrażenie robili zawodnicy w żółto-czarnych trykotach. Mateusz Grabowski z Karolem Krogulcem atakowali z impetem, raz za razem siejąc popłoch w defensywie przeciwnika. I chociaż Barbarzyńscy mimo skromniejszego składu starali się odgryzać, to tego dnia wiceliderzy byli nie do zatrzymania. Rezultat 5:13 mówi sam za siebie. W konfrontacji Office Team z FC Hanoi oglądaliśmy dość zacięte zawody. Mimo że lepszą skuteczność prezentowali ci pierwsi, to zespół z Wietnamu ambitnie starał się odrabiać straty. Lecz zawsze, gdy wydawało się, że jest blisko, rywale wskakiwali na wyższe obroty i odskakiwali. Ostatecznie Office triumfował 6:3, a na największe uznanie zasługiwał Michał Godlewski, dobrą pracę na boisku wykonał też Mateusz Bargielski. Na sam koniec AZS WIT podejmował Grospol.pl. I tutaj wzięło górą doświadczenie drużyny w niebieskich koszulkach. Szybkie dwa gole dla gości spowodowały, że to AZS musiał odsłonić się, narażając się na kontry. Co prawda Karol Bujalski dogrywał do kolegów świetne piłki, lecz po stronie oponentów był niesamowity Dominik Skorża, swoje trzy grosze dołożył też znajdujący się ostatnio w gazie Marek Kołodziejczyk. Mimo walki AZS nie mógł zatrzymać tej dwójki. Końcowe rozstrzygnięcie 3:7 być może było nieco za wysokie, ale wygrana Grospolu była jak najbardziej zasłużona.
 
Radico vs MBK Kancelaria 6:5
Bobi-Red (desame.pl) vs Grom 3:0
Barberian & Kolektyw Kreatywny vs Budimex 5:13
Office Team vs FC Hanoi 6:3
AZS WIT vs Grospol.pl 3:7
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/ekstraklasa  

Pierwsza liga - na dzień dobry na murawę wybiegli WideLaw i Ministerstwo Obrony Narodowej. MON tydzień temu zaimponował i wydawało się, że pójdą za ciosem. I zawodnicy w czarnych koszulkach zaczęli nieźle, bo od szybkiego 0:1. Potem jednak Kamil Kopeć najpierw podawał, potem sam strzelał i dzięki temu jego team na przerwę schodził przy stanie 2:1. Jednak w drugiej odsłonie goście potwierdzili swoją dobrą formą i prowadzeni przez najlepszego na placu Łukasza Kanię zwyciężyli 2:5. Na oddzielną uwagę zasługuje Marcin Lutecki, który rozegrał kolejny świetny mecz na bramce MON-u. W następnym meczu niepokonany do tej pory Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podejmował legalalliance.pl. Napiszemy krótko. Zespołowi w fioletowych strojach nie wychodziło praktycznie nic. Za to ich przeciwnikom wszystko. NFOŚiGW niemal każdy strzał zamieniał na gola. I to wyjątkowej urody, gdyż w tym spotkaniu naliczyliśmy 6 albo 7 pięknych trafień. Zwłaszcza po uderzeniach Mateusza Jaronia piłka lądowała w okienku bramki rywala. Finalnie po znakomitym występie lider zwyciężył 11:2 i pozostał na szczycie tabeli ligowej z kompletem punktów. Wilki Południa w zeszłej kolejce w końcu się przełamali i na pewno mieli ochotę na kolejne wygrane, ale ich ambitne plany pokrzyżował Pilot. Drużyna w niebieskich trykotach z Piotrem Ignaczewskim na czele nie dała przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Jeszcze po pierwszej części Wilki trzymały się całkiem nieźle (było 3:2), ale w drugiej Piloci potwierdzili swoją dominację, pokonując rywali 6:2. Na sam koniec podrażnione porażką z poprzedniej kolejki PKO BP Finat grało z przeżywającym kryzys LEKAP-em. Nie było tu niespodzianki. Już po 7 minutach PKO prowadzili 3:0, potem co prawda nieco zwolnili tempo, ale w drugiej części „granatowi” byli już bezlitośni. Kapitalnie prezentowało się trio Łukasz Brzeszcz – Bartek Lewandowski – Adam Biegaj, ale tak naprawdę cały Finat zasłużył na brawa. Wynik 9:0 tego najlepszym świadectwem.  

WideLaw vs Ministerstwo Obrony Narodowej 2:5
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej vs legalalliance.pl 11:2
Pilot vs W.P 6:2
PKO BP Finat vs LEKAP 9:0
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/i-liga  

Druga liga – mimo, że lider PRA Group pauzował, nie mogliśmy narzekać na nudę i obejrzeliśmy naprawdę interesujące rywalizacje. W konfrontacji ProService Finteco z DSV oczekiwaliśmy zaciętych zawodów i pierwsza połowa zakończona przy stanie 2:1 była taka w istocie. Lecz po zmianie stron Łukasz Zalewski i jego świta ruszyli na rywali. A że mieli w składzie niezwykle skutecznego Damiana Mroczkowskiego, to poszło im naprawdę świetnie. Mroczkowski zanotował 2 asysty, do tego dołożył dublet, w czym przyczynił się do wygranej swojej ekipy 6:2. Plus, jeden z zespołów, który może jeszcze namieszać w czołówce, był faworytem starcia z Aldesą. I nie zawiódł. Chociaż „zieloni” jeszcze w pierwszej odsłonie starali się dotrzymywać kroku przeciwnikom (1:2), to w drugiej już nie mieli za wiele do powiedzenia. Dobrze spisywał się w bramce Piotr Zduński, liderem defensywy był Marcin Krucz, a w przodzie aktywny był Tomasz Ścibor i Dominik Tutaj. Efekt? Zwycięstwo 1:6 i nadrobienie aż trzech oczek do wicelidera. Dun & Bradstreet, bo o nich mowa, dość nieoczekiwanie przegrał z Henkel Polska 3:0. Henkel oczywiście nie byli bez szans przed tym meczem, wiedzieliśmy, że jak będą mieli swój dzień, to mogą pokonać każdego, ale mimo wszystko była to mała niespodzianka. Grzegorz Ciesielski i jego koledzy zagrali wprost znakomicie, bezbłędnie w obronie (w czym wielka zasługa Tomasza Sitarczuka) i wykorzystywali błędy oponentów. Prym w tym wiódł przede wszystkim duet Rafał Biedź – Łukasz Chodowski, ale tak naprawdę cały Henkel zapracował na trzy punkty. Na sam koniec zobaczyliśmy interesujące zawody pomiędzy AAT Systemy Bezpieczeństwa i TDJ. Granatowo-czerwoni, mimo braku zdobyczy punktowych, wyraźnie się rozkręcają i widać to z meczu na mecz. Progres od początku sezonu jest bardzo duży i teraz, chociaż przegrali, znowu zasługują na pochwały. Gdyż była to porażka nieznaczna, 3:4, po wspaniałej walce. Do remisu zabrakło niewiele, możliwe że odrobiny szczęścia. Niemniej trzeba oddać też przeciwnikom, że potrafili odeprzeć ataki AAT i dowieźć komplet oczek do końcowego gwizdka. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie hattrick Jacka Leonkiewicza. TDJ po tej wiktorii nadal jest w grze o medale.

ProService Finteco vs DSV 6:2
Aldesa vs Plus 1:6
Henkel Polska vs Dun & Bradstreet 3:0
AAT Systemy Bezpieczeństwa vs TDJ 3:4
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/ii-liga