Wiosna za oknem, a my finiszujemy z zimowymi rozgrywkami Ligowiec Biznes. Znamy już pierwszego zwycięzcę. Na drugoligowych boiskach najlepszym zespołem tego sezonu zostali piłkarze PRA Group, którzy nie oglądając się na innych pokonali DSV. O pozostałe medalowe miejsca rywalizacja zapowiada nam się przednio. Tak samo jak w ekstraklasie emocji nie powinno zabraknąć w walce o mistrzostwo. Główne rozstrzygnięcia przed nami, a za nami zwycięstwo Bobi-Red (desame.pl) nad Office Team, które dało im powrót na fotel lidera. Pierwsza liga i korespondencyjna rywalizacja o prymat między Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz PKO BP Finat. Czy 30 marca czeka nas bezpośredni pojedynek o złoto? Boisko pokaże, a my teraz zapraszamy na cotygodniowe podsumowania.

W ekstraklasie mający aspiracje medalowe Office Team zmierzył się z Bobi Red (desame.pl). Obie drużyny mocno zainteresowane zwycięstwem, które pozwalało mierzyć wysoko. Od początku otrzymaliśmy mecz walki, szybkie konstruowanie akcji i ciekawie rozgrywane kontrataki. Zmiana rezultatu nastąpiła w 10 minucie (Jan Kwieciński) po czym szybko odpowiedzieli mistrzowie i wyszli na prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy dołożyli kolejne dwa trafienia i mogli spokojnie zejść na pauzę. Po niej wyrównało nam się widowisko, wkradły się błędy, a drużyny pozwoliły sobie na strzelenie po dwie bramki. Strzelanie zakończył Robert Basak ustalając w 39 minucie wynik spotkania na 3:6. Kolejne dwa mecze, sąsiadów w tabeli, przyniosły wyrównane pojedynki. W rywalizacji MBK Kancelaria z Barberian & Kolektyw Kreatywny dostaliśmy męską walkę, wymianę ciosów, dobre interwencje bramkarzy, którzy mogli popisać się swoimi umiejętnościami. Akcji w tym meczu było dużo, szybkie otwarcie wyniku i po 3 minutach na tablicy wyświetlał się wynik 1:1. Pierwsza połowa skuteczniejsza dla Barberianów, którzy jeszcze trzykrotnie umieścili piłkę w bramce rywali. Po zmianie stron jeszcze więcej walki i tylko jedno trafienie. Pozwoliło ono zmniejszyć rozmiary porażki i przypisać komplet punków gościom. W drugim pojedynku FC Hanoi rozegrali mecz z AZS WIT i dostaliśmy ciekawe widowisko. Obie drużyny uważnie w obronie, czego efektem tylko jedno celne trafienie. Okazje wykorzystali gospodarze i w 17 minucie zmienili wynik, który utrzymywał się dość długo. Drużyny szukały swoich okazji, ale trafiali ponownie zawodnicy Hanoi. Na prowadzenie 3:0 wyprowadził Hai Ninh i obudził tym Akademików. Dwa ich trafienia były zbyt późne, bo na kolejne po prostu zabrakło czasu. Trzy oczka dla FC Hanoi.
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/ekstraklasa

Pierwsza liga ,a w niej emocje, które mamy nadzieję będą towarzyszyły nam do ostatniego gwizdka tego zimowego sezonu. W meczu otwarcia tygodnia zmagań PKO BP Finat w swoim stylu uporali się z ekipą OBI. Dominacja od początku spotkania, zwiększająca się z przebiegiem meczu, uważne rozgrywanie akcji i czujnie w obronie. Przed przerwą potwierdzają swoją przewagę dwoma trafieniami, a po zmianie stron konsekwentnie i skuteczniej. Kolejne bramki, mimo prób OBI, trafiają na konto mających aspiracje mistrzowskie „granatowych”. Dobrze wyregulowany celownik Grzegorza Himkowskiego i gospodarze robią następny krok w kierunku złota i notują kolejny mecz z zerowym stanem strat. Kontr kandydat do mistrzostwa, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, nie bez problemów osiągnęli cel z Wilkami Południa. Wilki postawili się mocno i nie pozwolili liderowi na zbyt wiele. Do przerwy 2:0, po zmianie stron kontaktowe trafienie Wilków i wszystko mogło się wydarzyć. Jednak mając w swoich szeregach Mateusza Krajewskiego i umiejętnie go „wykorzystując” NFOŚiGW odskoczył rywalom na pięć bramek (36’) i nie oddali prowadzenia do końca meczu. Rywale zmobilizowali się i zmniejszyli rozmiary porażki, zamykając wynik na 6:4. Pierwszy mecz Wilki przegrali, w drugim stanęli oko w oko z LEKAP-em. Taki mecz o „czerwoną latarnię” ligi pomiędzy sąsiadującymi drużynami, także i emocji było sporo, walka na całego, do końca, a wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Pierwsze trafienie Roberta Warakomskiego, następnie podwójne trafienie rywala. Przed zmianą stron wiele się dzieje, a piłki lądują w bramce Marka Sikorskiego i LEKAP schodzi do szatni z wynikiem 3:2. Druga odsłona rywalizacji podobna jak ta dopiero co skończona. Walka, emocje i bramki. Więcej przytomności pod bramką rywala wykazują tym razem Wilki, doprowadzają do remisu i w końcówce meczu trafieniem Pawła Gwoździa stawiają kropkę nad „i”, czym dopisują sobie ważne 3 punkty. W pozostałych dwóch meczach na nudę nie narzekaliśmy bo zagrały ekipy zainteresowane medalami. Mocno pograli zarówno legalalliance.pl z Pilotem jak i MON z ABC Parkiety. Pierwszy pojedynek, wyrównany, sytuacje stwarzane z każdej ze stron, ale bramek jak nie było tak nie było. Bezbramkowa pierwsza odsłona, w drugiej ataki sunęły na bramki rywali, jednak wynik na tablicy nie zmienny. Dopiero w końcówce pojedynku nastąpiła radość z trafień jakie otrzymaliśmy. Swoje dwie akcje wykorzystali goście i to im zapisane zostały punkty. 0:2 dało możliwość zrównania się punktami z przeciwnikiem i wskoczenie na 4 miejsce. Tyle samo punktów po meczu z ABC Parkiety ma MON, który zdominował ten pojedynek i z dobrze wyregulowanymi celownikami wszedł w pierwszą część meczu, aplikując rywalom trzy bramki. Czwartą po przerwie dorzucił Dariusz Słowikowski i mimo dwóch trafień Szymona Krupy w końcówce spotkania nie musieli martwić o końcowy podział punktów. Powyższe wyniki zapowiadają mega ekscytującą końcówkę sezonu, co pokazuje tabela i terminarz. https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/i-liga

W drugiej lidze koronacja na mistrza została odłożona do środy 16 marca, a to za sprawą zwycięstwa na jakie pozwolili sobie zawodnicy Dun & Bradstreet. Tak naprawdę pozwolili im rywale, bo ProService aspirujące do strefy medalowej prowadząc od 8 minuty na chwilę przed przerwą dali wyrównać przeciwnikowi, by w drugiej połowie grając z przewagą podarować ekipie Andrzeja Osińskiego rzut karny. Karny został zamieniony na bramkę w 30 minucie i od tej pory goście nie oddali już prowadzenia, czym pozbawili Łukasza Zalewskiego i ferajnę szans na medale, a samym sobie otworzyli nadzieję na mistrzostwo. Warunek jeden – DSV musieli pokonać PRA Group i zaczęli to realizować w 11 minucie, kiedy wyszli na prowadzenie. Przewaga gości znacząca, co chwilę groźnie atakowali, a DSV kontrował. Z tego zrobił nam się bramkowy remis 2:2. Po zmianie stron trafienie Marcina Bittela i powtórka z pierwszej połowy. PRA goniący wynik, ale tym razem bardziej zdecydowani zawodnicy zaczęli konsekwentnie trafiać i nie dali szans przeciwnikom choćby na punkt. Efekt - 3:7 i „klepnięcie” mistrzowskiego tytułu na kolejkę przed zakończeniem sezonu. W walce o medale liczą się jeszcze Plus i TDJ. Ci pierwsi w rywalizacji z AAT Systemy Bezpieczeństwa podnieśli łatwe trzy punkty. Nie dali szans rywalowi, który tydzień temu punktował, i już do przerwy prowadzili 7:0. Zmiana stron i dalsza skuteczność Plusa, ale co warte podkreślenia, rywal nie poddawał się, walczył czym udowadniał, że ma w swoich szeregach dobrych zawodników. Honorowe trafienia na otarcie łez, punkty wędrują do gospodarzy i otwierają przed nimi szansę na medale. Ale czy będą i jakiego koloru? To zależeć może od TDJ, które również zainteresowane i walczące o swoje. W meczu z NASK United od początku wymiana sytuacji i próby złamania bramkarzy. Szansę wykorzystują najlepsi strzelcy, Szwaja i Zgorzelski, jednak „bohaterem” zostaje Siemiński, który tuż przed przerwą, po spacerku na połowę boiska otwiera szansę rywalom i TDJ z niej korzysta pakując bramkę na 2:1. Druga połowa, to nieporadność gości, natomiast swoje okazje skrupulatnie wykorzystuje ekipa Kuby Marchewki, spokojnie zgarnia trzy punkty i pozostaje w grze o trofea. Na zakończenie pozostał nam mecz Henkel Polska z Aldesą. Jednostronne widowisko, za sprawą nie kompletnie grających gości, wykorzystali gospodarze. Krystian Sutkowski z ekipą nie mieli litości dla rywala i wykorzystali okazję na podreperowanie statystyk. Do przerwy 9:0, po niej honorowe trafienie Aldesy (Luboński) i kolejne bramki zawodników Henkela. Końcowy wynik 16:1.
https://www.ligowiec.pl/leagues/zima-2022-ligowiec-biznes/ii-liga