Za nami kolejny tydzień zmagań w rozgrywkach biznesowych. W Ekstraklasie Radico w derbowym starciu pokonali FC Hanoi i utrzymali pozycję lidera. Klasą sama dla siebie był Budimex, który wielkim stylu ograł AZS WIT. Na pierwszym szczeblu w meczu na szczycie pomiędzy PRA Group i Ministerstwem Obrony Narodowej był remis, a na drugim froncie zaś w szlagierowej potyczce pomiędzy DSV i Plusem górą byli ci drudzy. Zapraszamy na podsumowanie kolejki w Ligowiec Biznes!

W Ekstraklasie na dzień dobry obejrzeliśmy starcie Lingaro z Grospol.pl. Zaczęło się sensacyjnie, bo od prowadzenia 1:0 po uderzeniu Krzysztofa Paszyńskiego. Jednak po kwadransie wyrównał Krzysztof Dębowski, a po zmianie stron faworyt kierowany przez Dominika Skorżę nie pozostawił złudzeń, wygrywając 1:7. Następnie na placu zameldowali się PKO BP Finat i Bobi-Red (desame.pl). I tu też nie było niespodzianek. Obrońcy tytułu, chociaż Granatowi starali się odgryzać, bez większych kłopotów sięgnęli po trzy punkty. Architektem zwycięstwa 3:10 było trio Koński – Mamla – Murawski. Potem mieliśmy przyjemność zobaczyć derby Wietnamu, czyli konfrontację FC Hanoi z Radico. I tutaj lider także nie zawiódł, pokonując przeciwnika 1:7. Jak zwykle imponował Tu Neymar, ale na dobre noty zasłużył też golkiper Gino, który wielokrotnie ratował swój zespół przed stratą gola. Znacznie bardziej zacięta była rywalizacja Barberian & Kolektyw Kreatywny z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zresztą końcowy wynik 4:6 mówił sam za siebie. Chociaż zmierzył się tu drużyny o zbliżonym potencjale, górą byli goście, a najjaśniejszą postacią tych zawodów był rzecz jasna Mateusz Krajewski, autor aż pięciu goli i jednej asysty. To był prawdziwy koncert w wykonaniu napastnika Biało-zielonych. Na koniec spodziewaliśmy się wyrównanych zawodów pomiędzy AZS WIT i Budimexem ale jak się okazało Karol Krogulec i spółka zagrali fantastycznie i nie dali żadnych szans oponentom. Rezultat 1:8, który i tak robił wrażenie, mógł być znacznie wyższy. Bohaterem meczu był po raz kolejny Tomek Kuchnio, ale tego dnia każdy w Czarno-żółtych koszulkach prezentował się znakomicie.

Lingaro vs Grospol.pl 1:7
PKO BP Finat vs Bobi-Red (desame.pl) 3:10
FC Hanoi vs Radico 1:7
Barberian & Kolektyw Kreatywny vs Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 4:6
AZS WIT vs Budimex 1:8
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-biznes/ekstraklasa

Na pierwszym szczeblu mieliśmy naprawdę dużo dobrego grania. I od razu zaczęliśmy od świetnego meczu pomiędzy PRA Group i ABC Parkiety. Kandydat do złota miał tutaj sporo problemów. ABC prowadzili 0:2, potem 2:4, ale team w białych koszulkach nie poddawał się. W 33 minucie Tomek Hubner zdołał doprowadzić do stanu 4:4, a na sekundy przed końcem decydujące trafienie na 5:4 zdobył Bartek Tula i trzy punkty powędrowały na konto PRA. Następnie w akcji obejrzeliśmy Old But Good i PZPN. I tu także było sporo emocji. To była prawdziwa wymiana ognia pomiędzy dwoma równorzędnymi drużynami. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy w niebieskich trykotach, którzy zwyciężyli 6:4. Na miano MVP tych zawodów zapracował niezawodny Tomek Zdrojewski. Następnie legalalliance.pl ambitnie walczyło o przełamanie passy porażek z mocnymi w tym sezonie OBI, ale finalnie nie udała im się ta sztuka. Zadecydowały minuty między 15 a 28, gdzie Pomarańczowi kierowani przez Rafała Abramczuka wypracowali przewagę. I nie oddali już jej aż do samego finiszu. OBI triumfowali 3:6 i awansowali już na trzecie miejsce. Dziadki z Panattoni byli pewniakiem w konfrontacji z EN EVANT Warszawa i trzeba przyznać, że ekipa w granatowych koszulkach nie zawiodła, ogrywając przeciwników aż 1:12. W zasadzie każdy w barwach Dziadków prezentował się świetnie, ale na największe uznanie zapracował Kacper Falon, którego transfer do Dziadków okazał się strzałem w dziesiątkę. W spotkaniu na szczycie pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej i PRA Group od początku pachniało remisem. I faktycznie, po końcowym gwizdku było 2:2. To widowisko stało na naprawdę dobrym poziomie i wydaje się, że ten rezultat był sprawiedliwy, chociaż zarówno w MON-ie, jak i w PRA był na pewno mały niedosyt. Na zwieńczenie kolejki na murawę wybiegli Pilot oraz MPSC.  Konrad Zając i jego świta po słabym starcie sezonu odbili się i było to widać. Doskonale wyglądał Kamil Kopeć, Konrad Zajączkowski swoimi doskonałymi interwencjami zapracował na najwyższą notę, pozostali koledzy z zespołu także nie zawiedli. I chociaż Piloci ambitnie walczyli, to lepszy okazał się MPSC (6:8).

PRA Group vs ABC Parkiety 5:4
Old But Good vs PZPN 6:4
legalalliance.pl vs OBI 3:6
EN AVANT Warszawa vs Dziadki z Panattoni 1:12
Ministerstwo Obrony Narodowej vs PRA Group 2:2
Pilot vs MPSC 6:8
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-biznes/i-liga

Na drugoligowych murawach zmagania rozpoczęliśmy od AAT Systemy Bezpieczeństwa i NASK United. I tutaj niekwestionowanym bohaterem tego meczu był Jan Zgorzelski. Do 35 minuty mieliśmy tu remis 1:1, ale wtedy napastnik gości zdobył trzeciego z rzędu hattricka i skończyło się na 1:4. Następnie, w spotkaniu na szczycie, obejrzeliśmy w akcji DSV i Plus. Zespół w błękitnych trykotach w tych zawodach pokazał klasę i nie dał rozwinąć skrzydeł swojemu rywalowi. Kluczem do sukcesu były tu dwie bramki Janka Pobochy jeszcze w pierwszej połowie. W drugiej nominalni goście nie pozwolili DSV złapać kontaktu, a sami tuż przed końcem, za sprawą Czarka Śledziaka ustalili wynik na 0:3. Takie rozstrzygnięcie dało Plusowi powrót na fotel lidera. Następnie AAT Systemy Bezpieczeństwa rozegrali swoją drugą w tej kolejce potyczkę, tym razem przeciwko Piekarni Grzybki. I o ile AAT w konfrontacji z NASK wyglądali nieźle, tak tutaj zostali całkowicie stłamszeni przez przeciwnika, zresztą końcowy wynik 0:12 mówił sam za siebie. Piekarze dali tu prawdziwy koncert, a prym w tym wiedli najlepsi na placu Wróbel i Łojszczyk, którzy poprowadzili swoich do znaczącego zwycięstwa, nie dając szans przeciwnikom.Rywalizacja Aurovitas z Henkel Polska znakomicie zaczęła się dla tych drugich, którzy szybko wyszli na prowadzenie 0:1. Co podziałało na Granatowych jak płachta na byka. Jeszcze do przerwy gospodarze zadali aż sześć skutecznych ciosów, a po zmianie połów już w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Ostatecznie Aurovitas prowadzony przez znajdującego się w niesamowitym gazie Michała Winiarskiego triumfował 9:4 i wskoczył na pozycję wicelidera. Na sam koniec Dun & Bradstreet mierzyli się z Wilkami Południa. To było niezwykle zacięte widowisko. Drużyna w niebieskich koszulkach po pierwszej części za sprawą Adriana Morenia prowadziła 1:0, ale w drugiej odsłonie Wilki przycisnęli. I opłaciło im się to. Najpierw Łukasz Stajkowski wpisał się na listę strzelców, a po nieco ponad pół godzinie gry Paweł Gwóźdź poprawił na 1:2 i mimo kilku okazji z obu stron ten stan już się nie zmienił. Wilki zgarnęli drugi komplet punktów z rzędu i wskoczyli już na czwarte miejsce w ligowej stawce.

AAT Systemy Bezpieczeństwa vs NASK United 1:4
DSV vs Plus 0:3
AAT Systemy Bezpieczeństwa vs Piekarnia Grzybki 0:12
Aurovitas vs Henkel Polska 9:4
Dun & Bradstreet vs W.P 1:2
https://www.ligowiec.pl/leagues/wiosna-2022-ligowiec-biznes/ii-liga